Poszukiwania Dawida Żukowskiego. Kamery zarejestrowały samochód, który mógł prowadzić ojciec chłopca

Nadal nie wiadomo, co stało się z 5-letnim Dawidem Żukowskim z Grodziska Mazowieckiego, który zaginął w środę po południu. Ojciec chłopca zginął potrącony przez pociąg. Policjanci szukają chłopca, analizują m.in. nagranie kamery monitoringu z jednej z posesji w gminie. Na nagraniu najprawdopodobniej widać Skodę, którą jechał ojciec z synem.
Zobacz wideo

Trzecią dobę trwają poszukiwania 5-letniego Dawida Żukowskiego z Grodziska Mazowieckiego. Patrole policji sprawdzały w nocy okolice Grodziska i węzła Konotopa na wysokości autostrady A2.
Od rana w sobotę do akcji ponownie włączają się żołnierze 6. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej.  Nocą w Grodzisku pojawili się specjaliści od poszukiwań w podziemnych wyrobiskach. Jak dotąd nie natrafiono na żaden ślad chłopca.

Jak podaje TVN Warszawa, kamera monitoringu jednej z posesji w gminie Grodzisk Mazowiecki mogła zarejestrować Skodę, którą poruszali się w środę ojciec wraz 5-latkiem. Materiał filmowy trafił już do policjantów. Rzecznik Komendy Stołecznej Policji kom. Sylwester Marczak przyznał w rozmowie z Wirtualną Polską, że nagranie jest analizowane, choć jednocześnie nie potwierdził, że na filmie rzeczywiście znajduje się ten konkretny samochód.

Poszukiwania Dawida Żukowskiego

Poszukiwania rozpoczęły się o północy w środę, kiedy utratę kontaktu z Dawidem i jego ojcem zgłosiła rodzina. Około 17.00 ojciec zabrał chłopca z domu w Grodzisku Mazowieckim i odjechał w nieznanym kierunku. Z informacji zebranych przez policjantów wynika, że mężczyzna mógł poruszać się na trasie pomiędzy Grodziskiem Mazowieckim a lotniskiem Okęcie w Warszawie. Ojciec z synem jechali szarą skodą fabią o nr rejestracyjnym WGM 01K9.

Po czterech godzinach, przed 21.00 policjanci dostali zgłoszenie, że ojciec 5-latka nie żyje. Ta tragiczna informacja została przez funkcjonariuszy potwierdzona. Mężczyzna został potrącony przez pociąg.

Warszawska policja na swojej stronie internetowej opublikowała wizerunek ojca, a także rysopis chłopca. Dawid ma 110 centymetrów wzrostu, jest szczupłej budowy ciała. Włosy jasne, zaczesane na prawo. Był ubrany w szaroniebieską bluzę dresową, niebieskie jeansy oraz niebieskie trampki. Ojciec dziecka ubrany był w czarną kurtkę, granatowe materiałowe spodnie, beżowe buty wsuwane oraz koszulę polo z jasnym kołnierzykiem.

Informacje związane z zaginięciem chłopca można zgłaszać do najbliższej jednostki policji lub pod numerami telefonów 112 i 997.

Więcej o: