Informację o tym, że pomnik już bez księdza Makulskiego powrócił do Lichenia, podał TVN24. Ze zdemontowanego wcześniej monumentu zniknęła postać stojącego obok Jana Pawła II licheńskiego kustosza oraz makieta największego w Polsce kościoła. Został sam papież.
Odsłonięty i poświęcony 15 sierpnia 1999 r. przed licheńską bazyliką pomnik przedstawiał Jana Pawła II i klęczącego u jego stóp ks. Eugeniusza Makulskiego. Jest on dziełem polskiego artysty, prof. Mariana Koniecznego, autora m.in. pomnika Jana Pawła II w Leżajsku czy zdemontowanego już pomnika Lenina w Nowej Hucie.
Licheń. Pomnik papieża Jana Pawła II, przed którym klęczał ks. Eugeniusz Makulski Łukasz Cynalewski / Agencja Wyborcza.pl
Ks. Eugeniusz Makulski pojawia się w dokumencie Tomasza i Marka Sekielskich "Tylko nie mów nikomu". Jeden z bohaterów filmu, obecnie ksiądz, twierdzi, że w przeszłości był wielokrotnie gwałcony przez księdza Makulskiego.
Stał przy biurku i mówił o tym, że ma zdolności bioenergoterapeuty, rozkładał ręce i przyciskał do siebie rozebrany. Potem kładł do łóżka. Jeśli coś jest koszmarem, to właśnie to. Jeśli jest piekło, to takie właśnie
- tak opisywał to w liście upublicznionym w "Tylko nie mów nikomu" mężczyzna, który utrzymuje, że jest ofiarą ks. Makulskiego.
Po ujawnieniu tych informacji zgromadzenie Księży Marianów wydało oświadczenie, w którym odcięło się od działań Makulskiego i podjęło decyzję najpierw o zasłonięciu, później zaś o czasowym demontażu pomnika.
Finansowe i seksualne nadużycia duchownego znane były przed publikacją "Tylko nie mówi nikomu". W ostatnim tygodniu zaś, pojawiają się nowe doniesienia: o molestowaniu dorosłego mężczyzny przez licheńskiego kustosza poinformował ks. Adam Boniecki, zaś opublikowana niedawno przez duchownego książka zawiera fragmenty budzące dwuznaczne skojarzenia.