W Raciborzu w piątek doszło do śmiertelnego wypadku przy ul. Kozielskiej. Przez kilka godzin droga DK 45 była zupełnie nieprzejezdna - obecnie nie ma już utrudnień.
Do wypadku w Raciborzu doszło po godzinie 15. Samochód osobowy marki Opel zderzył się z autobusem miejskim. W aucie znajdowało się pięć osób - dwójka dorosłych i troje dzieci, autobusem z kolei jechało dziewięć osób. W wyniku zdarzenia dwójka pasażerów zmarła na miejscu - to 35-letni ojciec i jego 9-miesięczna córeczka. Jak mówi komisarz Mirosław Szymański Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu - mimo kilkugodzinnej reanimacji nie udało się ich uratować. Obrażenia odniosło również czterech pasażerów busa oraz pozostali pasażerowie osobówki - do szpitala trafiło siedem osób. Ze wstępnych ustaleń wynika, że samochód osobowy zjechał na przeciwny pas ruchu i uderzył w autobus miejski.
W akcji ratunkowej udział brało kilka karetek, dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz 12 strażackich zastępów. Policja i prokuratura zajmą się teraz wyjaśnieniem okoliczności wypadku.