Krystian W. "Krystek" usłyszał zarzut w sprawie samobójstwa 14-letniej Anaid z Gdańska

Krystian W., znany jako "Krystek", usłyszał kolejny zarzut w związku ze śledztwem w sprawie samobójstwa 14-letniej Anaid z Gdańska. Jest podejrzany o zakazane nawiązywanie kontaktu z małoletnią poniżej 15 lat. Nie ma jednak dowodów na to, że to pod jego wpływem nastolatka targnęła się na swoje życie - pisze RMF FM.
Zobacz wideo

Z nieoficjalnych informacji, do których dotarł reporter RMF FM, wynika, że w czerwcu 2019 roku Krystian W. usłyszał zarzut dotyczący zakazanego nawiązywania kontaktów z małoletnią w celu popełnienia przestępstwa o charakterze seksualnym. "Krystek" kontaktował się z 14-letnią Anaid za pośrednictwem jednego z komunikatorów internetowych. Z ustaleń śledczych wynika, że prawie 40-letni wówczas mężczyzna wiedział, ile lat ma jego rozmówczyni.

Krystian W. usłyszał kolejny zarzut. Kontaktował się z nastolatką, chcąc ją skrzywdzić

Zdaniem śledczych Krystian W. zmierzał do popełnienia przestępstwa seksualnego i wprowadzał 14-letnią Anaid w błąd, m.in. składając jej propozycję pracy w charakterze sprzątaczki w jego domu. Analiza rozmów Krystiana W. z nastolatką dała podstawę do przedstawienia "Krystkowi" kolejnego zarzutu.

Mężczyzna usłyszał zarzut zakazanego nawiązywania kontaktu z małoletnią poniżej 15 lat, jednak zdaniem śledczych nie ma dowodów na to, że to pod jego wpływem 14-letnia Anaid popełniła samobójstwo.

- Nie zebrano materiału dowodowego, który dałby podstawę do przedstawienia zarzutu doprowadzenia do targnięcia się na życie przez małoletnią Anaid. (...) Postępowanie oczywiście jest jeszcze kontynuowane, ale na tym etapie nie mam informacji takich, aby w tutaj jakiekolwiek zarzuty mogły jeszcze się w tej sprawie pojawić - powiedziała rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk, rozmówczyni RMF FM.

Śmierć 14-letniej Anaid wstrząsnęła Polską. "Krystek" odpowiada za 40 przestępstw seksualnych

Krystian W. korespondował z 14-letnią Anaid od 5 lutego do 7 marca 2015 roku. 8 marca nastolatka odebrała sobie życie, wskakując pod rozpędzony pociąg na dworcu w Oruni. Zanim to zrobiła, miała powiedzieć swojej koleżance "On mnie zgwałcił", nie wskazując jednak sprawcy. Po śmierci 14-latki jej matka ustaliła, że dziewczyna kontaktowała się z "Krystkiem" i zaczęła szukać innych kobiet, które z nim korespondowały. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku wszczęła śledztwo, której rezultatem było postawienie Krystianowi W. szeregu zarzutów dotyczących przestępstw na tle seksualnym. W styczniu 2019 roku rozpoczął się proces "Krystka", który odbywa się za zamkniętymi drzwiami. Oskarżono go o 40 przestępstw popełnionych na ponad 30 młodych kobietach. Krystian W. odpowiada m.in. za gwałty, obcowanie seksualne z nieletnimi oraz podawanie nastolatkom substancji psychoaktywnych.

Więcej o: