W poniedziałek policjanci z Sosnowca otrzymali zgłoszenie o pogryzieniu dwóch osób przez psa - informuje Tvn24.pl. Do zdarzenia doszło na ulicy Starej.
Z ustaleń policji wynika, że pies był ze swoim 43-letnim właścicielem na spacerze. W pewnym momencie go jednak zaatakował. Gdy zobaczyła to przechodząca niedaleko 30-letnia kobieta, ruszyła na pomoc - niestety, również została zaatakowana. Pomógł dopiero kierowca, który zaparkował niedaleko - zaatakowana kobieta schroniła się we wnętrzu auta. Psa opanowała dopiero właścicielka psa. Oboje zaatakowanych mają głównie obrażenia rąk. Bardziej ucierpiał właściciel zwierzęcia, ale jego stan nie jest poważny.
Na miejscu zjawiła się policja, która będzie teraz ustalała przebieg wydarzeń z prokuraturą. Ze wstępnych ustaleń wynika, że pies uwolnił się z obroży. Nie wiadomo jednak dlaczego nie miał na sobie kagańca, czy był prowadzony na smyczy i co było przyczyną ataku. Policja dodaje, że niewykluczone, że właściciel psa zostanie ukarany za nieupilnowanie zwierzęcia.