W poniedziałek rozpoczął się szczyt Komitetu Światowego Dziedzictwa UNESCO w Baku. Podczas sesji pochylono się nad raportem dotyczącym Puszczy Białowieskiej, przygotowanym przez ekspertów na zlecenie UNESCO. Autorzy dokumentu zwracali uwagę m.in. na fakt, że działania prowadzone na terenie puszczy od 2016 r. nie były zgodne ze zobowiązaniami Polski dotyczącymi działań prowadzonych na terenie puszczy. Eksperci podnosili, że masowa wycinka w puszczy zakłóciła naturalne procesy ekologiczne.
W środę komitet podjął w tej sprawie jednoznaczną decyzję. Wynika z niej, że wszelkie działania prowadzone na terenie Puszczy Białowieskiej muszą być podporządkowane zachowaniu jej unikalnej wartości. Jak tłumaczy Greenpeace w przesłanym do nas oświadczeniu, w praktyce oznacza to dwie rzeczy. Po pierwsze, prace nad aneksami do Planów Urządzenia Lasów, które umożliwiają wycinkę, muszą zostać wstrzymane. Po drugie zaś, Ministerstwo Środowiska powinno niezwłocznie podjąć prace nad Zintegrowanym Planem Zarządzania. "Jest to kluczowy dokument, stanowiący podstawę do podejmowania jakichkolwiek dalszych decyzji dotyczących zarządzania (w tym ewentualnych wycinek) w Puszczy Białowieskiej" - tłumaczy organizacja. Według Greenpeace'u niezastosowanie się do tego będzie oznaczało umieszczenie puszczy na Liście Światowego Dziedzictwa Zagrożonego.
Greenpeace Polska od lat prowadzi kampanię na rzecz ochrony Puszczy Białowieskiej przed wycinką i chronionych gatunków zwierząt przed odstrzałem. Wpłacając nawet niewielkie kwoty na rzecz organizacji, możesz wesprzeć te działania.
"To, co stanowi największą wartość Puszczy, było niszczone przez wycinki, o których zadecydował były minister Jan Szyszko. Teraz nadleśnictwa przygotowywały się do wznowienia wycinek, choć koalicja Kocham Puszczę, której częścią jest Greenpeace, wskazywała, że te plany są niezgodne z zasadami UNESCO" - komentuje obecna na szczycie w Baku Marta Grundland z Greanpeace.
Działaczka relacjonuje, że komitet pochwalił też działania na terenie puszczy, podejmowane przez stronę białoruską. - Tam (na Białorusi - red.) Puszcza jest chroniona należycie. Ale tam jest w całości parkiem narodowym - dodaje Grundland.
Według Greenpeace dzisiejsza decyzja UNESCO to jednoznaczna niezgoda na dalszą eksploatację Puszczy Białowieskiej w Polsce. - Myślę, że kolejna mocna decyzja UNESCO, po wcześniejszym wyroku Trybunału Sprawiedliwości, który stwierdził nielegalność wycinek za ministra Szyszki, to najlepszy czas, aby ministerstwo wzięło się na poważnie za prace nad rozszerzeniem parku na cały obszar Puszczy również w Polsce - stwierdza Grundland.
Obecnie na Liście Dziedzictwa Zagrożonego znajdują się 54 obiekty, które zostały wpisane w oparciu o art. 11. Konwencji o Ochronie Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Naturalnego. Jak czytamy w konwencji, na listę trafiają te dobra dziedzictwa naturalnego bądź kulturalnego, które są "zagrożone poważnym i ściśle określonym niebezpieczeństwem, jak groźba unicestwienia".
--
Każdy z nas może wspomagać ochronę polskich lasów i dzikiej przyrody za pośrednictwem Greenpeace. Organizacja nie przyjmuje datków od rządów i firm, działa tylko dzięki wsparciu indywidualnych osób. Jeśli też chcesz pomóc, WEJDŹ TUTAJ >>