Po krótkiej przerwie w Polsce znów doświadczamy afrykańskich upałów. Przez cały weekend obowiązywały ostrzeżenia IMGW, gdzieniegdzie nawet trzeciego stopnia. W poniedziałek dla części kraju wydano kolejne alerty.
Ze względu na wysoką temperaturę ostrzeżenia drugiego stopnia zostały wydane dla województw dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego, świętokrzyskiego, lubelskiego, znacznej części małopolskiego, podkarpackiego, łódzkiego, mazowieckiego, a także południowo-wschodnich powiatów województwa wielkopolskiego. Upały mogą jednak wystąpić również w całym województwie wielkopolskim, a także lubuskim.
Ostrzeżenia pierwszego stopnia obowiązują w południowych powiatach województwa podlaskiego.
Wszędzie ostrzeżenia obowiązują do poniedziałkowego wieczora.
W poniedziałek czekają nas również prawdopodobnie silne, a nawet ekstremalnie silne burze. Polscy Łowcy Burz ostrzegają, że narażone na nie są przede wszystkim południowo-zachodnia, południowa, wschodnia i częściowo centralna Polska.
"Mogą wystąpić niszczycielskie porywy wiatru o prędkości 120-130 km/h, a lokalnie nawet więcej, a także opady gradu > 5 cm średnicy i intensywne opady deszczu 40-50 mm" - czytamy w komunikacie. Podkreślają, że istnieje niebezpieczeństwo wydania w poniedziałek informacji o najwyższym, trzecim stopniu zagrożenia.