Dwie 13-letnie pacjentki szpitala psychiatrycznego w Gdańsku miały zostać wykorzystane seksualnie w maju. Zawiadomienie o przestępstwie złożyły matki dziewczynek. W piątek nastolatki zostały przesłuchane przez sąd.
Jak podał Polsat News, 37-letni podejrzany został zatrzymany w niedzielę rano. Postawiono mu trzy zarzuty: doprowadzenie do innych czynności seksualnych małoletniej poniżej 15 roku życia, doprowadzenie do innych czynności seksualnych małoletniej poniżej 15 roku życia z użyciem przemocy oraz naruszenie nietykalności małoletnich. Mężczyźnie grozi 15 lat więzienia.
Mężczyzna, który również był pacjentem szpitala, został przetransportowany do Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Starogardzie Gdańskim.
To nie pierwsze zawiadomienia ws. dramatycznych wydarzeń w Wojewódzkim Szpitalu Psychiatrycznym w Gdańsku. Na początku czerwca pracownicy szpitala złożyli zawiadomienie o możliwej napaści seksualnej na 15-letnią pacjentkę. Sprawcą miał być 26-letni pacjent szpitala. Ciąży nad nim zarzut gwałtu oraz "doprowadzenie pokrzywdzonej do poddania się innej czynności seksualnej". Grozi kara do 12 lat więzienia.
Z informacji Radia Gdańsk wynika, że dziewczyna została położona na oddziale dla dorosłych, ponieważ na oddziale dziecięcym brakowało miejsc. Fakt, że pacjentka przebywała na oddziale dla dorosłych również potwierdziła prokuratura. Mama pokrzywdzonej wyraziła na to zgodę.
W szpitalu trwa kryzys. Na 349 chorych przypada 20 lekarzy. Według lekarzy to zdecydowanie za mało, by zapewnić bezpieczeństwo i opiekę pacjentom. Część z nich zapowiada złożenie wypowiedzeń z pracy.