Zgodnie z informacją wydaną przez serwis Accuweather w nadchodzącym tygodniu mieszkańcy Europy muszą liczyć się z "potencjalnie niebezpieczną" falą upałów. W środę i czwartek temperatury na zachodzie kontynentu mogą osiągnąć prawie 40 stopni Celsjusza.
Według danych Accuweather fala upałów najbardziej uderzy w Hiszpanię, Francję, Niemcy, Belgię, Czechy, Szwajcarię i Włochy. Rekordowe temperatury mogą zostać odnotowane m.in. w Madrycie, Mediolanie, Pradze, Paryżu i Monachium. Ciepło będzie także w Wielkiej Brytanii oraz Europie Wschodniej.
Fala upałów w Europie Zachodniej pojawi się w wyniku oddziaływania frontów znad Oceanu Atlantyckiego i Europy Centralnej, które zaczną wpychać ciepłe, afrykańskie powietrze aż na północ Europy. W ciągu najbliższych dni temperatury mogą osiągnąć rekordowe wartości. Od Hiszpanii do Niemiec meteorolodzy zapowiadają od 32 do nawet 40 stopni ciepła. Czy fala upałów pojawi się także w Polsce?
Według komunikatu Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w nadchodzącym tygodniu upały obejmą głównie zachodnią i południową część kraju. Synoptycy uspakajają jednak, że temperatury nie będą tak ekstremalne, jak w Europie Zachodniej. Ostrzeżenia przed upałami na wtorek 25 czerwca wydane zostały już dla województwa lubuskiego, dolnośląskiego, opolskiego i śląskiego - w tych regionach termometry pokażą od 29 do 32 stopni. Kulminacja wysokich temperatury prognozowana jest na środę. Na zachodzie i południu Polski tego dnia temperatura może wzrosnąć do nawet 35 stopni.
Fala upałów w Polsce ma być krótka. Już w nocy ze środy na czwartek nad nasz kraj przemieści się chłodny front, który przyniesie spadek temperatury na wschodzie i północy kraju. Na południu temperatury nadal pokazywać będą wartości powyżej 30 stopni. Chłodniejszy front spowoduje, że w niektórych regionach pojawią się burze. Od czwartku do soboty zapowiadane jest niewielkie ochłodzenie, zaś upały ponowne pojawią się w niedzielę w zachodniej części kraju.
Wysokie temperatury w czerwcu będą miały wpływ na pogorszenie sytuacji hydrologicznej w kraju. W województwach wielkopolskim, lubuskim, dolnośląskim i śląskim może dojść do spadków stanu wody w rzekach, obniży się także wilgotność gleby, co będzie oznaką suszy hydrologicznej. IMGW powołując się na Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach ostrzega przed suszą rolniczą w województwach mazowieckim, łódzkim, lubelskim, wielkopolskim, kujawsko-pomorskim, pomorskim, warmińsko-mazurskim i zachodniopomorskim.