Od środy akcja ratunkowa w gminie Modliborzyce w powiecie janowskim, gdzie po ulewie zalane są posesje w trzech wsiach: Wierzchowiskach Pierwszych i Drugich oraz Pasiece.
Miejscowości zostały pozbawione prądu. Na miejscu pracuje ponad 120 strażaków, przyjechali też żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej z agregatami prądotwórczymi. O działaniach służb, na miejscu, informował wojewoda lubelski Przemysław Czarnek. Według jego słów 18 osób zostało ewakuowanych do sąsiadów i do remizy straży pożarnej. Woda podtopiła ok. 350 posesji. Niektóre domy zostały poważnie zniszczone. Uszkodzeniu uległa też infrastruktura drogowa, w tym droga powiatowa oddana do użytku w zeszłym roku.
Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie, starszy brygadier Grzegorz Alinowski, podkreślał, że sytuacja jest powoli opanowywana. - W tej chwili woda opada. Ewakuowane osoby były wynoszone przez strażaków na rękach, a następnie zostały przewiezione łodziami w bezpieczne miejsce. Kiedy woda wróci do koryta rzeki, rozpoczniemy wypompowywanie wody z piwnic i domów. Na razie nie włączamy energii elektrycznej, bo niektóre domy zostały zalane do wysokości pierwszego piętra. Każdy z tych budynków musi zostać sprawdzony przez służby energetyczne - mówił Grzegorz Alinowski.
Synoptycy ostrzegają przed burzami, które prognozowane są w czwartek dla całego kraju. Będą im towarzyszyć: intensywne opady deszczu, silny wiatr i grad. - Wysokość opadów w czasie burzy wyniesie od trzydziestu do czterdziestu milimetrów, prędkość wiatru do dziewięćdziesięciu kilometrów na godzinę - informuje Szymon Ogórek z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Synoptycy prognozują także opady gradu, którego średnica może liczyć do czterech centymetrów.
Zgodnie z zapowiedziami, burz należy się spodziewać po południu i wieczorem. Ogórek dodaje, że dziś będzie najcieplej na zachodzie kraju. - Na zachodzie kraju temperatura wyniesie od 28 do 31 stopni Celsjusza - mówi. Czwartek najchłodniejszy będzie na krańcach południowych. W Zakopanem termometry wskażą 25 stopni.