Jak podaje portal expressilustraowany.pl, rozczłonkowane zwłoki 63-letniego mężczyzny zostały odkryte w piątek przed godziną 5 rano. Motorniczy tramwaju linii 12 zauważył ciało poszkodowanego leżące częściowo przy skrzyżowaniu ulic Telefonicznej i Pieniny.
Na miejsce wezwani zostali policjanci, prokurator, biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków oraz medyk sądowy, którzy mają wyjaśnić okoliczności wypadku. Według wstępnych ustaleń do śmierci 63-letniego mieszkańca Łodzi doszło między godziną 4 a 5 rano.
Według prokuratury zmarły mężczyzna leżał na ziemi, równolegle do torowiska. Najpierw został potrącony przez pierwszy tramwaj, prowadzony przez 65-letniego motorniczego, który najprawdopodobniej nie zauważył leżącego człowieka. Kilkanaście minut później po potrąconym mężczyźnie przejechał kolejny tramwaj, prowadzony przez 63-letniego motorniczego. Dopiero kolejny, trzeci motorniczy tramwaju zauważył rozczłonkowane ciało.
Śledczy będą musieli ustalić m.in. dlaczego mężczyzna leżał na torach.