Na chwilę obecną nie jest jasne, czy kobieta, mężczyzna i nastolatek, którzy przebywali na terenie Energylandii, ucierpiały bezpośrednio z powodu uderzenia pioruna. - Faktem jest, że trzy osoby źle się poczuły w wyniku uderzenia pioruna. Nie ma jednak żadnych obrażeń świadczących o uderzeniu piorunem - mówi nam Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.
Troje poszkodowanych trafiło do szpitala na badania. Jak podaje policja, w chwili wyładowania atmosferycznego mogli znajdować się oni w pobliżu basenu. - Po badaniu elektrolitów będzie wiadomo, czy osoby zostały porażone piorunem - słyszymy w oświęcimskiej policji.
Jak się dowiadujemy, wiele wskazuje na to, że po uderzeniu pioruna poszkodowani wystraszyli się i zderzyli głowami.