Ostatnie poszukiwania prowadzone były w dwóch dzielnicach Leszna - Grzybowie i Gronowie. Jak podaje "Głos Wielkopolski" zaginionej szukały setki policjantów, strażaków oraz ochotników.
Ciało 28-latki znalezione zostało na polu niedaleko dzielnicy Gronowo. Prezes Stowarzyszenia Szukamy i Ratujemy z Ostrowa Wielkopolskiego Jacek Matecki potwierdził, że po wyznaczeniu obszaru poszukiwań bardzo szybko natrafiono na ciało zaginionej: - Niecały kwadrans od momentu wyznaczenia grup poszukujących jedna z nich natrafiła na zwłoki leżące wśród zboża.
Funkcjonariusze potwierdzają, że jest to ciało poszukiwanej od tygodnia kobiety. Przyczyny zgonu zostaną ustalone dopiero po przeprowadzeniu sekcji zwłok.
28-letnia Marta zaginęła 4 czerwca w tajemniczych dla rodziny okolicznościach. Rano kobieta wyszła z domu i zniknęła bez śladu - nie zabrała ze sobą torebki, telefonu, nie powiedziała też, dokąd się wybiera. Gdy nie wracała, mąż postanowił zgłosić jej zaginięcie na policję. W poszukiwania kobiety zaangażowanych było wielu policjantów, strażaków oraz ochotników. W zlokalizowaniu 28-latki pomagały także psy tropiące, które doprowadziły funkcjonariuszy na teren leśny w okolicach Grzybowa.