Z powodu obfitych opadów deszczu i podtopień jakie wywołały silne burze w Gdańsku zwołany został Sztab Zarządzania Kryzysowego. Część ulic było nieprzejezdnych, wystąpiły utrudnienia w komunikacji miejskiej, a w całym mieście całkowicie wstrzymane zostało kursowanie tramwajów.
O godzinie 22 przeszła pierwsza burza, która trwała w sumie 40 minut. W tym czasie na całym obszarze Gdańska suma opadów przekroczyła 20 mm (dla porównania średnia suma opadów dla Gdańska w czerwcu wynosi 56 mm). Według komunikatu urzędu miasta od godziny 22:00 do 1 w nocy suma opadów wynosiła: w Brzeźnie 53,85 mm, Jelitkowie 61,18 mm; na Górze Gradowej 40,11mm, w Oliwie 55,48 mm; na Cygańskiej Górze 51,2 mm i w Matemblewie 52,4 mm.
Jak podaje "Wyborcza Trójmiasto" w Gdańsku oraz Gdyni wystąpiły przerwy w dostawie prądu. Z powodu burz utrudnienia wystąpiły także na gdańskim lotnisku - część lotów musiała zostać opóźniona, jeden lot przekierowano na lotnisko w Bydgoszczy. Dodatkowo całkowicie nieprzejezdne były gdańskie ulice: 3 Maja Nowe Ogrody, Węzeł Kliniczna, okolice CH Manhattan, Brama Oliwska, Jana z Kolna, Traugutta, wiadukt Pomorska oraz skrzyżowanie przy Galerii Bałtyckiej. Największe podtopienia odnotowano w dzielnicach Oliwa, Wrzeszcz czy Wyspie Sobieszewskiej.
O godzinie 23:40 na Pomorzu odnotowano kolejną silną nawałnicę. Intensywne opady deszczu trwały w sumie ponad dwie godziny. Dyżurny Państwowej Straży Pożarnej podał, że z powodu wieczornych burz w całym województwie pomorskim odnotowano ponad 320 interwencji. Wezwania dotyczyły głównie przepompowania wody z zalanych budynków, usuwanie powalonych drzew oraz osłona uszkodzonych dachów. W samym Gdańsku strażacy wyjeżdżali do 50 wezwań. Wszystkie utrudnienia zostały już usunięte, a komunikacja miejska kursuje już bez żadnych przeszkód.