Brześć Kujawski. Napastnik "śmiał się i strzelał". Nowe fakty w sprawie ataku na szkołę

Atak w szkole podstawowej w Brześciu Kujawskim. Uczniowie opowiedzieli o strzelaninie, w której ranna została 11-letnia uczennica i jedna z pracownic szkoły.
Zobacz wideo

W poniedziałek 27 maja zamaskowany 18-latek wtargnął do Szkoły Podstawowej nr 1 im. Władysława Łokietka w Brześciu Kujawskim. Napastnik postrzelił dwie osoby: 11-letnią uczennicę Oliwię oraz 59-letnią pracownicę szkoły. W rozmowie z Polsat News uczniowie szkoły opowiedzieli, jak z ich perspektywy, wyglądał cały atak.

Uczniowie o ataku w szkolę podstawowej w Brześciu Kujawskim: On już dawno miał takie dziwne zagrania, że z nożem biegał

Jeden z uczniów szkoły, Aleks, tak wspomina całe zdarzenie - Otworzył drzwi, wyciągnął palnik, podpalał i rzucił to do klasy. Jak wybuchło, ogłuchliśmy wszyscy, uszy bolały. Ciemno, na ławki wrzucono nas. Inny chłopiec przyznał, że Marek N. wszedł do budynku przez okno łącznika oddzielającego szkołę od sali gimnastycznej. Napastnik śmiał się, gdy uczniowie przed nim uciekali. - Gdy czwarta klasa uciekała, to się śmiał, a gdy jego klasa uciekała, to strzelał - dodał uczeń.

Według relacji kolejnego z nich napastnik miał słabe oceny w szkole i być może szukał jednej z nauczycielek. Marek N. wszedł do jednej z sal i wrzucił ładunek, który przestraszył 11-letnią Oliwię. Dziewczynka wybiegła z klasy i została trzykrotnie postrzelona. Jak relacjonował ojciec poszkodowanej:  Jedna kula przeszła przez obojczyk na wylot. Druga kula trafiła ją w plecy, niecały centymetr od rdzenia kręgowego. Trzecia kula, którą dostała w brzuch, drasnęła również nerkę.

Marek N. postrzelił także 59-letnią pracownicę szkoły. Następnie został obezwładniony przez woźnego. Napastnik miał szczegółowo planować atak: przygotował materiały wybuchowe, a bezpośrednio po zatrzymaniu przyznał, że planował zabić wiele osób. Według uczniów nie było to pierwsze dziwne zachowanie chłopca. - On już dawno miał takie dziwne zagrania, że z nożem biegał. I na moją koleżankę też się rzucił ze słowami, że najpierw musi zabić kogoś, żeby zabić siebie - relacjonował jeden z nich. 18-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, za co grozi mu dożywotnie pozbawienie wolności.

Więcej o: