Jak podaje Komenda Miejska Policji w Gliwicach patrol policji został wezwany przed godziną 7 rano, by usunąć niebezpieczny przedmiot znajdujący się na DTŚ. Na miejscu okazało się, że jest to opona samochodu ciężarowego, która uległa dużemu zniszczeniu.
Ponadto na jezdni zauważono ślady frezowania, które ciągnęły się przez 6 kilometrów, aż do ulicy Portowej. To właśnie w tym miejscu policja zatrzymała kierowcę ciężarówki, który mimo rozerwania opony z osi wleczonej postanowił jechać dalej. Pojazd przemieszczał się na gołej obręczy koła i spowodował uszkodzenie nawierzchni. Kierowca przyznał, że zamierzał tak dojechać do huty.
W samochodzie ciężarowym przewożono aż 11 ton złomu. W wyniku awarii kierowca uszkodził nie tylko jezdnię, ale też podzespoły swojego pojazdu. Policjanci ukarali mężczyznę mandatem w wysokości 300 złotych. Udostępnione przez policję zdjęcia stanowią materiał dowodowy dla zarządcy drogi, który może domagać się od kierowcy zwrotu kosztów naprawy drogi.