Grupa przestępcza została namierzona na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. W sumie funkcjonariusze CBŚP zatrzymali siedmiu członków grupy, w tym osobę, która ją założyła i kierowała jej działalnością. Zatrzymani zajmowali się produkcją, przechowywaniem i sprzedażą leków o łącznej wartości co najmniej 2,5 miliona złotych. Produkty te trafiały na teren Polski oraz do niemal wszystkich krajów Unii Europejskiej.
Kilka tysięcy znalezionych przez policjantów substancji to m.in. produkty zabronione z grupy S1, S2 i S4 określone w Międzynarodowej Konwencji o zwalczaniu dopingu w sporcie. Według listy wydanej przez Światowy Kongres Antydopingowy na 2019 rok wynika, że były to m.in. substancje anaboliczne (S1), hormony peptydowe, czynniki wzrostu i mimetyki (S2) oraz modulatory hormonów i metabolizmu (S4). Dodatkowo wśród znalezionych medykamentów odkryto też leki o deklarowanym działaniu przeciwnowotworowym i leki na potencję. Wartość przejętego przez CBŚP towaru szacowana jest na milion złotych.
Część leków docierała do Polski z Chin przez Wielką Brytanię i Czechy. Następnie medykamenty sprzedawane były przez internet. Paczki wysyłane były z innych, niż tylko województwo kujawsko-pomorskie regionów, co miało utrudnić namierzenie miejsca produkcji leków. Biegli orzekli, że sprzedaż tych substancji niosła ze sobą zagrożenie dla zdrowia i życia kupujących.
Dalsze śledztwo nadzorowane jest przez Prokuraturę Okręgową w Poznaniu. Zatrzymani usłyszeli już zarzuty założenia, kierowania i udziału w grupie przestępczej oraz naruszenia ustawy prawo farmaceutyczne i ustawy o zwalczaniu dopingu w sporcie. Członkowie grupy oskarżeni są także o sprowadzenie zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób oraz pranie brudnych pieniędzy. Grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności - osoba, która kierowała grupą może otrzymać wyrok o trzy lata wyższy. Trzech podejrzanych przebywa obecnie w areszcie tymczasowym.