Proboszcz parafii w Ruszowie na Dolnym Śląsku jest podejrzany o molestowanie małoletniej dziewczynki. Jak podaje zgorzelecki portal Naszemiasto.pl, do zatrzymania doszło już w czwartek 23 maja. Policja wyprowadziła wtedy z plebanii proboszcza parafii Zmartwychwstania Pańskiego w Ruszowie. Rzecznik prasowy diecezji w Legnicy informował, że nie wie jeszcze, pod jakim zarzutem zatrzymano księdza z Ruszowa.
Ruszów: Proboszcz parafii podejrzany o molestowanie dziewczynki
W sobotę Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze potwierdziła, że faktycznie doszło do zatrzymania proboszcza jednej z parafii oraz że tamtejsza prokuratura zajmuje się tą sprawą. Mężczyzna został oskarżony o niestosowne kontakty z małoletnią. Zgłoszenie na policję złożyła sama matki dziewczynki, która podejrzewała, że jej dziecku dzieje się coś złego.
Jak podaje PAP, w poniedziałek zdecydowano o zastosowaniu trzymiesięcznego aresztu wobec księdza z parafii w Ruszowie. Proboszcz usłyszał już zarzut dopuszczenia się wobec osoby małoletniej innych czynności seksualnych.
Komentarze na temat księdza
Jak informuje lokalny portal eluban.pl, zgłoszenie podejrzenia przestępstwa mogło mieć swoje korzenie w komentarzu opublikowanym na facebookowym profilu Tomasza Sekielskiego, reżysera filmu "Tylko nie mów nikomu". "Gdybym wiedziała o produkcji, podałabym wcześniej nazwisko księdza, który należy do jednych z NICH. Ksiądz (tu imię i nazwisko) - teraz proboszcz parafii w Ruszowie. Nadal pracuje z dziećmi" - napisała kobieta, która przed laty miała zostać skrzywdzona przez duchownego w trakcie przygotowań do pierwszej komunii.
Później na innych profilach na Facebooku mieszkańcy okolic miejscowości opisywali inne budzące wątpliwości sytuacje dotyczące zachowania księdza wobec dzieci. Kilka dni później wpłynęło zgłoszenie na policję.
