W środę biskupi zebrani na posiedzeniu Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski podpisali się do listem, odnoszącym się do skandali seksualnych z udziałem duchownych. Ten temat komentował w przedpołudniowej rozmowie w Gazeta.pl Marek Lehnert, były korespondent Polskiego Radia w Rzymie i Watykanie.
Dziennikarz nawiązał też do słów arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia dotyczących filmu braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu". - Naprawdę był wspaniałym kompanem, jeździliśmy w różne miejsca razem, potem został biskupem. To nie jest odstępstwo od pewnej smutnej reguły, że jeżeli [duchowni - red.] dostają generalskie szlify, które szły w parze z podniesieniem do godności biskupiej, to zmieniają się diametralnie - stwierdził dziennikarz. Dodał, że "podobnie było z arcybiskupem Michalikiem".
- Coś się z tymi ludźmi staje, kiedy wkładają tę fioletową sukienkę - dodał.