Abp Wojciech Polak o słowach Głódzia: Ja nie oglądałem byle czego, tylko poruszające świadectwa

- Gremialne powiedzenie, że mamy się podać wszyscy do dymisji jest nieuzasadnione - powiedział na antenie Radia ZET Prymas Polski, abp Wojciech Polak. Dodał jednak, że w filmie braci Sekielskich nie dopatruje się ataku na Kościół.
Zobacz wideo

Prymas Polski został zapytany, czy episkopat powinien podać się do dymisji. - W tej chwili nie ma takiej potrzeby. Widzę natomiast, że jest narzędzie, które będzie weryfikowało naszą pracę. To jest istotne, czy popełniliśmy błędy - powiedział abp Wojciech Polak na antenie Radia ZET. - Takie gremialne powiedzenie, że mamy się podać wszyscy do dymisji jest nieuzasadnione. Na pewno muszą być wyjaśnione wszystkie sprawy, także nasze postępowanie - dodał.

Abp Wojciech Polak o słowach Głódzia: Ja nie oglądałem byle czego

Abp Wojciech Polak odniósł się też do słów Sławoja Leszka Głódzia, który na pytanie, czy widział film braci Sekielskich odpowiedział, że nie ogląda byle czego. - Nie można tak mówić, kiedy się czegoś nie widzi. Można mówić, że są jakieś głosy i filmy itd., ale jak się je obejrzy, zobaczy, dopiero wtedy można je ocenić. Ja bym takich sądów na gorąco nie wypowiadał - powiedział abp Polak. Krótko po premierze filmu braci Sekielskich Prymas Polski przeprosił ofiary księży pedofilów "za każdą ranę zadaną przez ludzi Kościoła".

Abp Wojciech Polak powiedział, że film braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu" o pedofilii w Kościele był dla niego poruszający. - Najbardziej mnie poruszyło i zabolało, czego też wcześniej nigdy nie doświadczyłem, moment konfrontacji osób skrzywdzonych z krzywdzicielami. To znaczy sam dramat tych osób, które musiały wracać w ten sposób do traumatycznych przeżyć swojego dzieciństwa - powiedział. Dodał, że jego zdaniem już chyba nikt nie będzie wypierał ze świadomości, że przestępstwa pedofilskie mają miejsce w Kościele.

Prymas Polski powiedział też, że nie widzi w filmie "Tylko nie mów nikomu" ataku na Kościół.

Nie widzę w tym filmie żadnego ataku na Kościół. Wręcz przeciwnie. Nawet kiedy posłucha się pana Sekielskiego w tym, jak on o tym filmie mówi, to wydaje mi się, i to nie jest tylko moje odczucie, również arcybiskup Gądecki pierwszą rzecz, którą zrobił po obejrzeniu tego filmu, to podziękował panu Sekielskiemu, dlatego że to jest jeszcze jeden element do naszej walki, naszego zmagania z pedofilią

- powiedział.

Zobacz wideo
Więcej o: