Ojciec prezydenta Andrzeja Dudy udzielił wywiadu dla Wirtualnej Polski, w którym wypowiedział się na temat problemu pedofilii w Kościele. Ocenił, że dyskusja na ten temat jest wywołana sztucznie. Przyznał jednocześnie, że nie widział filmu Sekielskich pt. "Tylko nie mów nikomu", ale go obejrzy, bo lubi "analizować zjawiska".
- Uważam, że obecna dyskusja jest sztucznie wywołana. Przedstawiciele Episkopatu wypowiedzieli się w filmie i ich stanowisko było bardzo czytelne. Kościół walczy ze zjawiskiem pedofilii wśród księży. Nie jest tajemnicą, że Kościół od zawsze miał wrogów. Teraz też ich ma. Ci wrogowie mają tubę, więc dzisiaj korzystają z niej - powiedział Jan Duda.
Ojciec prezydenta Andrzeja Dudy stwierdził, że państwo reaguje odpowiednio i używa narzędzi do zwalczania pedofilii, którymi dysponuje. Jan Duda powiedział również, że pewnym jest, że wszyscy powinni być równi wobec prawa i że nie ma miejsca na "święte krowy". Ocenił jednak, że rzeczywistość jest inna.
- Pewien pan, który jest światowego zasięgu celebrytą i ma wyrok na koncie, jest traktowany na innych zasadach. Nie będę wymieniał nazwiska tej osoby - powiedział Jan Duda.
Ojciec prezydenta Polski nie wymienił z imienia i nazwiska osoby, o którą mu chodziło, jednak przed nim o osobie tej wspominali różni politycy - zarówno ci należący do PiS-u, jak i innych ugrupowań politycznych. Chodzi o Romana Polańskiego, który został oskarżony o zgwałcenie 13-letniej dziewczynki i zawarł ugodę z prokuraturą, w której przyznał się do stosunków seksualnych z nieletnią, jednak przed usłyszeniem wyroku wyjechał ze Stanów Zjednoczonych do Paryża. W ostatnich dniach o znanym reżyserze mówiła m.in. Beata Kempa, kandydatka PiS do Parlamentu Europejskiego.
- Nie może być tak, że w naszym kraju politycznie poprawni bronią pana Polańskiego i uważają, że to, co zrobił jest ok i nie należy mówić o ekstradycji. Natomiast to, co zrobił ksiądz, to jest coś, co powinno się eskalować w sposób szczególny. Powinno się epatować księdza i Polańskiego, który skrzywdził dziecko - słowa Beaty Kempy cytuje "Gazeta Wyborcza".
Przypomnijmy, że "Tylko nie mów nikomu" obejrzał prezydent Andrzej Duda, który, według relacji szefa gabinetu prezydenta Krzysztofa Szczerskiego, był filmem wstrząśnięty i reagował bardzo emocjonalnie. Po projekcji filmu Tomasza i Marka Sekielskich prezydent Polski napisał na Twitterze, że "z pedofilią musimy walczyć bezwzględnie i wszędzie", podkreślając, że rodzice powinni rozmawiać ze swoimi dziećmi.