2,5 miliona odtworzeń w niecałą dobę. "Tylko nie mów nikomu" wstrząsa sumieniami Polaków

2 542 000 - tyle osób zobaczyło "Tylko nie mów nikomu", opublikowany w sobotę film Tomasza Sekielskiego o pedofilii w Kościele katolickim (stan o 11.00). Dokument wywołuje ogromne emocje. W internetowych komentarzach współczucie i żal mieszają się z gniewem i wezwaniami do działania.
Zobacz wideo

O filmie Sekielskiego było głośno jeszcze zanim powstał. Stworzenie dokumentu możliwe było dzięki wpłatom internautów. Od soboty "Tylko nie mów nikomu" oglądać można za darmo na YouTube.

Chociaż film przedstawia wstrząsające historie osób molestowanych seksualnie przez duchownych oraz przebija przez niego przygnębiający obraz polskiego Kościoła, w niecałą dobę obejrzało obejrzało go już ponad 2,5 miliona internautów. Ich komentarze nie pozostawiają wątpliwości - dokument może wstrząsnąć sumieniami Polaków.

Współczucie dla ofiar i wdzięczność dla autorów filmu

Wiem, że mój komentarz będzie jednym z wielu tysięcy i zginie w tłumie. Chce tylko wyrazić wielki szacunek dla wszystkich osób, które doznały krzywdy i wzięły udział w tym dokumencie. Chylę czoła!!!! Nigdy nie doznałam podobnej krzywdy i nie pojmuję w pełni tego, co doświadczyliście, ale wasza odwaga budzi mój absolutny podziw. Życzę wam już tylko spokoju, miłości i sprawiedliwości

 - głosi najpopularniejszy z komentarzy.

Inny widz po obejrzeniu filmu przypomniał sobie własne doświadczenia z czasów dzieciństwa:

- Obejrzałem i aż mam deja vu - pamiętam jako dziecko na mojej parafii księdza, który ucząc nas religii na plebani otwarcie wkładał dziewczynkom przy nas wszystkich rękę pod koszulkę. Jako dzieci uważaliśmy to za zabawne - teraz z przerażeniem stwierdzam, że w swej dziecinnej niewinności byliśmy świadkami naruszenia dziecięcej cielesności przez osobę dorosłą - relacjonuje mężczyzna.

Szereg osób wyraża żal i empatię wobec pokrzywdzonych.

- Łzy w oczach. Jestem ojcem siedmiolatka i nie wyobrażam sobie, co Wy przeżyliście. Jesteśmy z Wami - pisze jeden z nich.

- Do ofiar pedofili w sutannach (i nie tylko) - jesteśmy z Wami, wspieramy Was naszym duchem i sumieniami - dodaje inny.

Gniew na kler 

Część osób po obejrzeniu "Tylko nie mów nikomu" wypowiada się w bardziej konfrontacyjnym tonie.

- Ja tylko jednego nie rozumiem - dlaczego oni nie siedzą w więzieniach? Ksiądz, lekarz, polityk, nieważne. Miejsce pedofilów jest w więzieniu, a nie w domu dla emerytów - pyta retorycznie internauta.

- Proponuję emisję tego filmu na niedzielnych mszach w każdym kościele - wzywa kolejny.

- Panowie biskupi jesteście moralnymi trupami - stwierdza krótko jeden z komentujących.

Komentarz Episkopatu

Film "Tylko nie mów nikomu" skomentowali również najwyżsi kościelni hierarchowie. Abp Wojciech Polak powiedział, że jest nim "głęboko poruszony" i zapewnił, że Kościół nie będzie uchylał się od odpowiedzialności. Z kolei abp Stanisław Gądecki podziękował Sekielskiemu oraz "w imieniu całego Episkopatu" przeprosił ofiary dodając, że rozumie, że "nic nie jest w stanie wynagrodzić im krzywd, jakich doznali".

"Tylko nie mówi nikomu" można zobaczyć na kanale youtube.com/sekielski. W poniedziałek Tomasz Sekielski będzie gościem w Przedpołudniu na Gazeta.pl o 11.30.

Więcej o: