Na kilka dni przed wyborami do Parlamentu Europejskiego przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie odbędzie się protest osób niepełnosprawnych. Posłanka partii Teraz! na antenie Polsat News zapewniała, że protest będzie apolityczny: "Osoby z niepełnosprawnościami są niepełnosprawne na trzy dni przed wyborami i trzy dni po wyborach".
Rozmowa rozpoczęła się od przypomnienia wywiadu Jacka Żalka na antenie radia TOK FM. Wtedy poseł komentował strajk rodziców osób niepełnosprawnych w Sejmie. - Po tym, jak się zachowują opiekunowie w Sejmie, jestem przekonany, że nie można dać im tej gotówki. Bo jeżeli jako żywe tarcze traktują swoje dzieci, to cóż dopiero dzieje się w domu, a mogą zdarzyć się niestety zwyrodniali rodzice - mówił. Później Żalek bronił się, twierdząc, że wypowiedź, która jest przytaczana przez dziennikarzy, była jedynie jego hipotezą, a nie stwierdzeniem faktu, a partia rządząca skupia się także na potrzebach osób niepełnosprawnych.
Joanna Scheuring-Wielgus zarzuciła mu jednak, że obecna pomoc dla tych osób jest niewystarczająca - rok po proteście osoby takie jak Jakub Hartwich czy Adrian Glinka (obaj brali udział w strajku) dostają na rękę około 900 zł. Nie otrzymali więc żadnego dodatkowego wsparcia finansowego, takiego jak przy świadczeniu 500 plus. Posłanka zarzucała także, że rząd nie miał pieniędzy na świadczenia dla 270 tysięcy osób z niepełnosprawnościami, ale w tym roku przeznaczył 40 miliardów złotych na 500 plus oraz trzynastą emeryturę.
Poseł Żalek stwierdził, że propozycja rządu jest słuszna, ponieważ osoby niepełnosprawne przede wszystkim potrzebują świadczeń pielęgnacyjnych, a nie gotówki.
Pani nie jest w stanie zrozumieć stanu, tego tragicznego położenia dzieci, które są niepełnosprawne, są sparaliżowane, które czasami nie są w stanie porozumiewać się poza gestami. Nie potrzebują gotówki. (...) W sytuacji osób, które są przykute do łóżka, które są sparaliżowane, dla tych osób pieniądze powinny być dedykowane - na świadczenia, rehabilitacyjne, pielęgnacyjne czy zdrowotne. I nie mogą być przyznawane w gotówce, bo mogą się zdarzyć zwyrodniali rodzice. Nie, że są, ale mogą się zdarzyć
- powtórzył swoje słowa Żalek.
Dzięki działalności Greenpeace możesz wspierać rozwój ekologicznego rolnictwa. Wpłać datek >>