Karkonoski Park Narodowy. Sześć osób urządziło biwak w ostoi cietrzewi. "Przeżyliśmy szok"

Sześcioro studentów postanowiło uczcić weekend majowy w nietypowy sposób i rozbili biwak poza szlakiem na terenie Karkonoskiego Parku Narodowego. Skończyło się to dla nich w sumie sześcioma mandatami. Każdy ma zapłacić po 500 zł.
Zobacz wideo

O sytuacji na Facebooku poinformował Karkonoski Park Narodowy. Do zdarzenia doszło w rejonie Kowarskiego Grzbietu (wschodnie Karkonosze), poza szlakiem, który - dodatkowo - jest aktualnie niedostępny dla turystów ze względu na okres godowy cietrzewia, który te tereny zamieszkuje. "Przeżyliśmy szok" - napisali pracownicy parku, patrolujący w majówkę szlaki.

Sześcioro studentów rozbiło namioty, rozpaliło ognisko i urządziło sobie biwak właśnie w ostoi cietrzewi. I to pomimo akcji, którą pracownicy parku wraz z wolontariuszami prowadzą od 1 maja na szlakach. Chcą w ten sposób - jak piszą - "przekonać, że warto dać chwilę ciszy i spokoju [ich] podopiecznym: cietrzewiom i sokołom".

Jak poinformowali portal Gazeta.pl pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego, biwakujących turystów odkryła Straż Parku. Każdy z nich dostał mandat po 500 złotych, w sumie - 3 tys. złotych. 

Na szczęście takie sytuacje nie zdarzają się często. Dochodzi do nich najwyżej kilka razy w roku. - Generalnie goście szanują zasady obowiązujące w Parku - twierdzą jego pracownicy.

***

Działajmy z Greenpeace na rzecz ochrony dzikiej przyrody. Jeśli chcesz pomóc - wpłać datek >>

embed
Więcej o: