O sytuacji na Facebooku poinformował Karkonoski Park Narodowy. Do zdarzenia doszło w rejonie Kowarskiego Grzbietu (wschodnie Karkonosze), poza szlakiem, który - dodatkowo - jest aktualnie niedostępny dla turystów ze względu na okres godowy cietrzewia, który te tereny zamieszkuje. "Przeżyliśmy szok" - napisali pracownicy parku, patrolujący w majówkę szlaki.
Sześcioro studentów rozbiło namioty, rozpaliło ognisko i urządziło sobie biwak właśnie w ostoi cietrzewi. I to pomimo akcji, którą pracownicy parku wraz z wolontariuszami prowadzą od 1 maja na szlakach. Chcą w ten sposób - jak piszą - "przekonać, że warto dać chwilę ciszy i spokoju [ich] podopiecznym: cietrzewiom i sokołom".
Jak poinformowali portal Gazeta.pl pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego, biwakujących turystów odkryła Straż Parku. Każdy z nich dostał mandat po 500 złotych, w sumie - 3 tys. złotych.
Na szczęście takie sytuacje nie zdarzają się często. Dochodzi do nich najwyżej kilka razy w roku. - Generalnie goście szanują zasady obowiązujące w Parku - twierdzą jego pracownicy.
***
Działajmy z Greenpeace na rzecz ochrony dzikiej przyrody. Jeśli chcesz pomóc - wpłać datek >>