"3-go Maja 2019 roku obchodzić będziemy 74 rocznicę urodzin Słońca Narodu, Męża Opatrzności, Władcy Dusz i Portfeli, Nauczyciela i Przewodnika Duchowego, Obrońcy Moralności, Strażnika Polskiego Ducha, Opiekuna Młodzieży, Prawdziwego Polaka: Ojca Tadeusza Rydzyka. Świętujmy ten dzień razem, w radości i wspólnocie. Złóżmy mu życzenia i ofiarę naszych serc, zaśpiewajmy <<sto lat>> i bawmy się razem" - tak o wydarzeniu piszą organizatorzy "Chryi przed Radiem Maryja". Wydarzenie miało wyrażać niezgodę na finansowanie przez państwo instytucji należących do o. Tadeusza Rydzyka i bronić społeczność LGBTQ. Podobna pikieta przed siedzibą Radia Maryja odbyła się w zeszłym roku.
Osobą, która zablokowała organizację "Chryi przed Radiem Maryja" jest wojewoda kujawsko-pomorski. Powołując się na prawo o zgromadzeniach, wydał zgodę na organizowanie przez Samorząd Studencki Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu cyklicznych zgromadzeń, upamiętniających rocznice uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Wydarzenia organizowane przez WSKSiM mają odbywać się w maju 2019, 2020 oraz 2021 roku w miejscu, w którym miał odbyć się happening Toruńskiego Strajku Kobiet. Zdaniem organizatorów "Chryi" wykorzystując przepis z 2017 roku, według którego wydarzenia cykliczne mają pierwszeństwo przed innymi, wojewoda zastosował podstęp.
Prezydent Torunia wydał zgodę na organizację "Chryi", ale po decyzji wojewody kujawsko-pomorskiego musiał w ciągu 24 godzin poinformować organizatorów wydarzenia, że nie może się ono odbyć. Osoby, które chcą zorganizować "Chryję", mają 24 godziny na odwołanie się od decyzji. Problem stanowi jednak czas. Toruński Strajk Kobiet otrzymał decyzję o zakazie manifestacji w sobotę 27 kwietnia po godzinie 23:00, jednak w niedziele sądy są zamknięte. Mimo to organizatorzy wydarzenia "Na drugi koniec Tęczy z ojcem Tadeuszem" zapowiadają, że będą walczyć.
"Od decyzji odwołujemy się, nie widząc podstaw prawnych do wydania postanowienia o zgromadzeniu cyklicznym przez wojewodę: zarówno fakt zatwierdzenia tego wydarzenia długo po zgłoszeniu przez nas Chryi, jak i świadomość, że żadne publiczne celebracje na cześć Konstytucji 3 maja nie odbywały się wcześniej w tym miejscu, sprawiają, że decyzja wojewody nie jest zgodna z obowiązującym prawem. Działanie wojewody jest też atakiem na wolność słowa i wolność zgromadzeń" - czytamy na stronie wydarzenia.
Działajmy razem na rzecz zapobiegania plastikowej epidemii. Jeśli chcesz pomóc - wpłać datek >>