Arcybiskup Jędraszewski mówił o "fali lewackiego hejtu" i "potoku niegodnych słów"

Podczas kazania w Kalwarii Zebrzydowskiej metropolita krakowska arcybiskup Marek Jędraszewski opowiadał o trzech stopniach kuszenia chrześcijan. - O tym, że tak naprawdę jest, świadczy olbrzymia fala lewackiego hejtu i ogromny potok wprost niegodnych i pełnych pogardy słów - argumentował.
Zobacz wideo

W Kalwarii Zebrzydowskiej o świcie rozpoczęła się wielkopiątkowa procesja pasyjna. Wierni przeszli Dróżkami Męki Pańskiej. Pod Ratuszem Piłata metropolita krakowski arcybiskup Marek Jędraszewski wygłosił kazanie, w którym odniósł się do biblijnych, ale i współczesnych wydarzeń.

Arcybiskup Jędraszewski o współczesnym obrazie katolika

Według arcybiskupa Jędraszewskiego Kościół, od początków jego istnienia, jest obiektem procesów politycznych, które sytuują jego wyznawców jako wrogów tych, którzy sprawują władzę. - W minionym dwudziestym wieku szantaż ten brzmiał: jeśli jesteś wyznawcą Chrystusa i Jego Ewangelii, to znaczy, że jesteś wrogiem bolszewickiego pierwszego sekretarza partii komunistycznej lub niemieckiego Führera - mówił duchowny. 

Jak zaznaczył, dziś stosuje się podobną retorykę. - (...) jeśli przyznajesz się publicznie do Chrystusa i chcesz wprowadzać do swego życia Jego nauczanie na temat powołanego do szczęśliwości wiecznej człowieka, znaczy to, że: należysz do Ciemnogrodu, jesteś wrogiem poprawności politycznej, nie uznajesz zasady tolerancji, nie znasz smaku prawdziwej wolności, jesteś fanatykiem, jesteś faszystą, jesteś przeciwnikiem Światowej Organizacji Zdrowia, zalecającej deprawację dzieci i pozbawianie ich niewinności już w wieku przedszkolnym, jesteś homofobem, walczącym z Kartą LGTB, walczysz z postępem ludzkości - opowiadał, jak według niego postrzega się ludzi wierzących.

Metropolita krakowski o trzech etapach kuszenia wiernych

Arcybiskup Jędraszewski zaznaczył, że presja, jaką wywiera się na chrześcijan, to pierwszy etap kuszenia, "jakiemu wszyscy jesteśmy codziennie poddawani". - Drugi etap polega na zachęcie do tego, abyśmy się wewnętrznie określili, kim naprawdę jesteśmy. Chodzi o to, abyśmy stwierdzili: przecież wcale nie jesteśmy ani fanatykami ani faszystami, podobnie jak nie jesteśmy homofobami; wręcz przeciwnie: kochamy wszystkich ludzi i kochamy wolność, dzięki czemu jesteśmy tolerancyjni, przede wszystkim zaś zależy nam na postępie całej ludzkości - mówił arcybiskup.

Jak wyjaśnił, ostatni etap kuszenia nakłania "do wydania wyroku śmierci na Chrystusa i Jego Ewangelię". - Sprowadza się to do przyjęcia, z jednej strony, takiego stylu myślenia i postępowania, jakby Go w ogóle nie było, a z drugiej strony do walki z wszelkimi zewnętrznymi, także symbolicznymi, przejawami Jego obecności we współczesnym świecie - tłumaczył ks. Jędraszewski.

Arcybiskup Jędraszewski: Olbrzymia fala lewackiego hejtu

- O tym, że tak naprawdę jest, świadczy olbrzymia fala lewackiego hejtu i ogromny potok wprost niegodnych i pełnych pogardy słów, które rozlały się po całym świecie, także w Polsce, w odniesieniu do tych wszystkich osób, które się modlą i które chcą materialnie wspierać w dużej mierze strawioną kilka dni temu pożarem paryską katedrę Notre Dame - zaznaczył.

Więcej o: