Według nieoficjalnych informacji Radia Szczecin nastolatka wraz z grupą znajomych odurzała się odświeżaczem powietrza zakupionym wcześniej w jednym z supermarketów. Organizm dziewczynki bardzo silnie zareagował na znajdujące się w odświeżaczu substancje. Znajomi wezwali ratowników po tym, jak poszkodowana dostała ataku drgawek.
Na miejscu zdarzenia ratownicy stwierdzili, że u 15-latki doszło do zatrzymania krążenia. Mimo podjętej reanimacji dziewczynki nie udało się uratować. Znajomi nastolatki przyznali się ratownikom, że ich koleżanka wcześniej odurzała się odświeżaczem powietrza.
Sprawą śmierci nastolatki zajmuje się teraz prokuratura w Szczecinie. Według informacji przekazanych przez Radio Szczecin odbyła się już sekcja zwłok dziewczynki. Rzeczniczka Joanna Biranowska-Sochalska potwierdziła, że teraz prokuratura czeka na opinię biegłych w tej sprawie. Na razie śledczy nie przesądzają, by odurzanie się odświeżaczem było bezpośrednią przyczyną śmierci 15-latki.
Nie jest to pierwszy przypadek odurzania się odświeżaczami przez nastolatków. W dezodorantach znajduje się alkohol etylowy (etanol), który powoduje m.in. zaburzenia koncentracji, oddychania, może powodować uszkodzenia mózgu, płuc i narządów wewnętrznych.