Do przestępstw, o które oskarżony jest 30-letni mężczyzna, miało dochodzić w 2016 roku, gdy oskarżony był funkcjonariuszem policji. Pełnił służbę w Wydziale Ruchu Drogowego Komendzie Miejskiej Policji w Jaworznie - opisuje "Dziennik Zachodni".
Mężczyzna został zatrzymany w październiku ubiegłego roku po kilku miesiącach śledztwa. Trafił do aresztu. Teraz prokuratura w Tychach przygotowała akt oskarżenia i wysłała go do Sądu Okręgowego w Katowicach. Mężczyźnie postawiono cztery zarzuty: obcowania płciowego w postaci stosunku oralnego z 6-latką, wielokrotnego doprowadzenia jej do innych czynności seksualnych, prezentowania treści pornograficznych oraz zastraszania. Grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności.
Ofiara jest wychowywana przez samotną matkę. Kobieta utrzymywała kontakt towarzyski z matką córki policjanta. Dziewczynki kolegowały się i dlatego 6-latka przebywała w domu mężczyzny. Ten miał wykorzystać tę sytuację do molestowania dziecka.
Ponadto oskarżony miał zastraszać dziecko, by to nie powiedziało nikomu, co robił. Miał grozić, że zabije matkę dziewczynki. Ta widziała w jego domu broń.
Oskarżony nie przyznaje się do zarzutów. Po zatrzymaniu został zawieszony przez komendanta policji i po postępowaniu dyscyplinarnym przestał być policjantem. Proces w katowickim sądzie rusza 30 kwietnia.