USA w liście ostrzegają ambasadora RP ws. Treblinki. "Możecie wyjaśnić, jakie IPN ma plany?"

IPN planuje przeprowadzić ekshumacje w Treblince z powodu nowych odkryć. Według żydowskiej tradycji zwłoki są nienaruszalne, więc środowiska żydowskie są zaniepokojone. W ślad za nimi list do polskiej ambasady wysłali Amerykanie, którzy przestrzegają przed przeprowadzeniem ekshumacji bez konsultacji z Żydami.
Zobacz wideo

Jak donosi "Onet", wszystko wskazuje na to, że może dojść do kolejnego napięcia na linii Polska - USA - Izrael. Powodem są ekshumacje ofiar na terenie obozu koncentracyjnego w Treblince, które w poniedziałek zamierzają rozpocząć prokuratorzy z Instytutu Pamięci Narodowej.

IPN planuje ekshumacje w Treblince

Prokuratura IPN prowadzi śledztwo w sprawie zbrodni popełnionych przez Niemców w Treblince. Decyzja o ekshumacjach zapadła, ponieważ w tzw. Treblince I - tj. części obozu formalnie będącej obozem pracy, nie zaś miejscem masowych mordów - znaleziono ludzkie szczątki oraz łuski od nabojów. Według dr Edwarda Kopóki, dyrektora Muzeum Treblinka, prawdopodobnie natrafiono na groby z początkowego okresu działalności obozu Treblinka I, kiedy znajdowali się tam Polacy, Żydzi i Romowie.

Treblinka II, w której życie straciło życie ok. 800-900 tys. Żydów, była największym po Auschwitz-Birkenau obozem śmierci w okupowanej Europie. 

Reakcja środowisk żydowskich i USA

Sprawą szybko zainteresowały się środowiska żydowskie. Zgodnie z żydowską tradycją religijną zwłoki są nienaruszalne, więc co do zasady ekshumacja nie powinna być przeprowadzona. 

Nie trzeba było długo czekać, by działania podjęły amerykańskie władze. "Onet" dotarł do korespondencji między Departamentem Stanu USA, polską ambasadą w Waszyngtonie oraz IPN, w której Amerykanie przestrzegają przed przeprowadzeniem ekshumacji bez konsultacji ze środowiskami żydowskimi.

"Nasza ambasada w Warszawie dowiaduje się, że Instytut Pamięci Narodowej zacznie w poniedziałek ekshumację masowych grobów w Treblince I. Jeśli tak rzeczywiście jest, to - z czego niewątpliwie zdajecie sobie sprawę - wywoła to poważne obawy natury religijnej dotyczące jakichkolwiek planowanych ekshumacji obejmujących miejsca pochówku żydowskich ofiar Holokaustu" - napisał Matthew G. Boyse z Biura Stosunków z Europą Departamentu Stanu do polskiego ambasadora Piotra Wilczka oraz jego zastępcy Pawła Kotowskiego.

Czy bylibyście w stanie wyjaśnić, jakie IPN ma plany na te ekshumacje? Mamy nadzieję, że jakiekolwiek ekshumacje będą przeprowadzone tylko pod warunkiem odpowiednio wcześniej przeprowadzonych konsultacji ze środowiskami żydowskimi w Polsce

- czytamy w liście do polskich dyplomatów.

IPN podlega Prokuraturze Generalnej RP. Sprawa ekshumacji leży w gestii Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. "Onet" zwrócił się do tej instytucji w celu uzyskania wyjaśnień w sprawie potencjalnie konfliktowych planów ekshumacji. "W piątek wydamy w tej sprawie komunikat" - usłyszeli dziennikarze od kierującego komisją prokuratora Andrzeja Pozorskiego.

Więcej o: