W poniedziałek 8 kwietnia rozpoczął się bezterminowy strajk nauczycieli. Wzbudza on wiele emocji m.in. dlatego, że zgodnie z harmonogramem Centralnej Komisji Egzaminacyjnej w dniach 10-12 kwietnia powinny odbyć się egzaminy gimnazjalne. Wciąż nie wiadomo, czy egzaminy te zostaną przeprowadzone w pierwszym planowanym terminie, czy zostaną przesunięte w czasie. Rząd chce, żeby egzaminy odbyły się zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami i apeluje do nauczycieli, aby zawiesili strajk na czas trwania egzaminów.
- Nie przyjmuję do wiadomości takich stwierdzeń, które w tej chwili próbują niektórzy przedstawiciele strony związkowej, że "strajkujemy mimo wszystko". Uważam, że powinniśmy dzisiaj cały czas rozmawiać i przede wszystkim myśleć o uczniach - powiedziała Beata Szydło na wczorajszej konferencji prasowej.
O tym, czy egzaminy gimnazjalne odbędą się zgodnie z harmonogramem, mówił Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego, który był gościem w programie "Wydarzenia i Opinie" Polsat News.
- Jeżeli będą szkoły, w których będą egzaminatorzy, to egzaminy się odbędą. Nie mam tytułu do tego, by zawiesić protest, a wydarzenia ostatnich kilku dni jeszcze bardziej tę część, taką bardzo radykalną w środowisku nauczycielskim, motywują do tego, żebyśmy byli twardzi do samego końca - powiedział prezes ZNP, dodając przy tym, że związkowcy są gotowi do rozmów i czekają na kolejną propozycję rządu.
O możliwości przesunięcia terminu egzaminów na antenie TVP Info mówił dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik.
- Nie ma możliwości wyznaczenia nowego terminu egzaminów gimnazjalnych. Ustawa o systemie oświaty bardzo jasno określa, że egzamin główny jest przeprowadzany w kwietniu, egzamin w terminie dodatkowym jest przeprowadzany w czerwcu. (...) Czekamy na opinię prawną czy strajk można uznać za sytuację losową, bo ustawa jasno stanowi o tym, że do egzaminu w czerwcu może przystąpić taki uczeń, który nie przystąpił do egzaminu w kwietniu z powodów zdrowotnych bądź losowych. Musimy mieć pewność, że wszystko jest zgodne z prawem, żeby nikomu nie przyszło do głowy podważać wyników egzaminów - powiedział szef CKE.
Marcin Smolik podkreślił, że zarówno CKE, jak i OKE są przygotowane do przeprowadzenia egzaminów, a arkusze egzaminacyjne są już wydrukowane i czekają na wysyłkę do szkół.