Do oszustwa doszło w czwartek na deptaku we Włodawie. 45-letnia kobieta została zaczepiona przez starszą kobietę. Nieznajoma poprosiła ją o wsparcie w wysokości 10 groszy. 45-latka uznała, że ma do czynienia z wyjątkowo biedna osobą i dała jej jednak 10 zł. Podczas rozmowy starsza kobieta zaproponowała jej błogosławieństwo. W przeciwnym razie, jak utrzymywała, włodawianka zachoruje na raka mózgu. "To przestraszyło kobietę zwłaszcza, że w jej rodzinie były wcześniej choroby onkologiczne" - informuje policja we Włodawie.
Włodawa. Oszukała metodą "na błogosławieństwo"
Oszustka zapewniła, że w celu zapobieżenia chorobie konieczne jest pobłogosławienie pieniędzy, 45-latka się zgodziła. Nieznajoma po "błogosławieństwie" schowała pieniądze do portfela. Jej ofiara dopiero po pewnym czasie, gdy płaciła za zakupy, zauważyła brak 1200 zł. Policja poszukuje oszustki i publikuje jej rysopis: "sprawczyni to starsza, zaniedbana z wyglądu kobieta, niska, otyła, ubrana na ciemno z szalem koloru grafitowego na głowie, mówiła łamaną polszczyzną. Niewykluczone, że działała ze wspólnikami".
Funkcjonariusze przypominają, by zachować szczególną ostrożność w kontaktach z obcymi."Wystarczy zachować trzeźwy umysł, nie ulec emocjom i przede wszystkim nie dawać nikomu swoich pieniędzy! Nie należy też wpuszczać do domu osób nieznajomych; nie wąchać oferowanych w drzwiach perfum, nie informować, że jesteś sam/sama w domu" - czytamy na stronie włodawskiej policji.
