"Harry Potter" i "Zmierzch" spalone na stosie przed ko¶cio³em. Diecezja: Przekaz dobry, forma z³a
Fundacja SMS z Nieba opublikowała zdjęcia stosu, na którym w niedzielę spłonęły książki - m.in. z serii "Harry Potter" czy "Zmierzch" - a także inne przedmioty: parasolka z Hello Kitty, afrykańska maska czy figurka słonia z podniesioną trąbą. Księża, ministranci i wierni chcieli w tej sposób zniszczyć symbole związane z "magią". Pomimo, że intencje pewnie były szczere, to jak pisaliśmy wcześniej, akcja wzbudziła zdziwienie i krytykę.
Fundacja SMS z Nieba pali książki z serii "Harry Potter", diecezja komentuje
Okazuje się, że akcja była częścią rekolekcji prowadzonych w kościele pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła i św. Katarzyny Szwedzkiej w Gdańsku. Osoby uczestniczące w rekolekcjach zostały poproszone o przyniesienie do świątyni rzeczy pogańskich, które mogą stanowić zagrożenie duchowe. Oznacza to, że selekcji przedmiotów, które w niedzielę stanęły w ogniu dokonali parafianie, nie księża.
- W stosie znalazły się nie tylko książki, tam było mnóstwo rzeczy, które wierni uznali za pogańskie. Tutaj nie chodzi o palenie książek, a o symboliczny akt zerwania z tym, co ludzie uważali za swoje bożki - mówi jeden z wikariuszy parafii w rozmowie z TVN24.
Do sprawy odniósł się również rzecznik diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Ksiądz Wojciech Parafianowicz ocenił, że "przekaz był dobry, ale forma nie najlepsza". W rozmowie z wPolityce.pl, rzecznik powiedział, że palenie książek to sposób "dyskusyjny i nieodpowiedni" oraz że zdecydowanie odradza podejmowanie takich działań.
Nie podoba mi się taka forma działalności kapłana i uważam, że jest po prostu nieodpowiednia
- podkreślił.
Z drugiej strony ks. Wojciech Parafinowicz mówi jednak, że bez wątpienia magia, okultyzm czy ezoteryzm i wróżby to ogromne zagrożenie dla życia ludzkiego, o których należy mówić, ale nie w taki sposób. Zwrócił także uwagę na to, że zdjęcia, które wzbudziły kontrowersje zostały wyrwane z kontekstu. - Ludzie byli przygotowani na to, co się wydarzy i wiedzieli dlaczego to się dzieje. Kapłan miał z pewnością dobre intencje - powiedział rzecznik diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.
Czym zajmuje się Fundacja SMS z Nieba?
Fundacja SMS z Nieba istnieje od 2012 roku. Jak czytamy na jej stronie jej misją jest m.in. rozpowszechnianie Słowa Bożego i myśli Świętych Kościoła Katolickiego, a robi to np. poprzez wysyłanie ich fragmentów poprzez nowoczesne środki przekazu multimedialnego.
W zarządzie Fundacji zasiada m.in. ks. Rafał Jarosiewicz znany ze stworzenia pierwszego mobilnego konfesjonału w Polsce.
-
Prognoza d³ugoterminowa na luty. IMGW: Temperatura mo¿e spa¶æ poni¿ej normy
-
Jacek Sasin trafi³ do szpitala, wcze¶niej leczy³ siê z COVID-19 w domu. "Jest pod opiek± lekarza"
-
Dziennikarz zamie¶ci³ wpis "Gwiazdor TVP gwa³cicielem?". Stanowcze dementi TVP i Jakimowicza
-
Nowe informacje ws. morderstwa 13-latki z Bytomia. "Uwaga" TVN: 15-latek "opisa³, co planowa³"
-
Duda t³umaczy, dlaczego nie "za³atwi³" szczepionek od Trumpa. "Zdecydowali¶my siê na inne rozwi±zanie"
- Donald Trump w po¿egnalnym przemówieniu. Wspomnia³ o Polsce
- Sejmowa komisja pozytywnie zaopiniowa³a kandydaturê Piotra Wawrzyka na RPO. Przewa¿y³y g³osy PiS
- Prokuratorzy oddelegowani przez ¦wiêczkowskiego: Rozwa¿amy pozew przeciwko prokuratorowi krajowemu
- Niedzielski: Liczba zachorowañ na COVID-19 maleje. Zabra³ te¿ g³os ws. ewentualnego luzowania obostrzeñ
- ''Jak chodzê po wsi, to zawsze ucha nadstawiam''. Agnieszka jest so³tysk±