Jeżeli nauczyciele i rząd nie dojdą do porozumienia, strajk nauczycieli rozpocznie się 8 kwietnia i potrwa do odwołania. W referendum przeprowadzonych w szkołach, aż 15 549 placówek poparło ogólnopolski strajk nauczycieli. Na chwilę obecną wszystko wskazuje na to, że dialog między ministerstwem edukacji i przedstawicielami związków zawodowych reprezentujących nauczycieli nie przyniesie konsensusu. Co w tej sytuacji stanie się z dziećmi? Kto się nimi zaopiekuje?
To, czy dana szkoła będzie zamknięta, zależy od tego, ilu pracowników danej placówki będzie strajkować. Dowiemy się tego nie wcześniej niż 3 kwietnia, a więc na pięć dni przed planowanym strajkiem, kiedy dyrektorzy placówek oświatowych usłyszą, czy komitety strajkowe przystąpią do strajku i ilu pracowników odmówi pracy w kolejnych dniach.
Jeżeli okaże się, że strajk poparło 100 proc. nauczycieli, dyrektor nie będzie miał wyjścia i zamknie szkołę. Jeżeli jednak część nauczycieli zbojkotuje strajk, możliwa będzie organizacja opieki na świetlicy. Należy jednak pamiętać, że tak naprawdę dopiero w dniu rozpoczęcia strajku pewne będzie to, jak wygląda sytuacja - dopiero 8 kwietnia nauczyciele będą podpisywać listy strajkowe i stanie się jasne, jaka część pracowników szkół przystąpi do strajku.
Samorządy starają się przygotować na najgorsze i zorganizować ewentualną pomoc w opiece nad dziećmi poza placówkami oświaty, jednak bez znajomości skali problemu trudno będzie im zagwarantować, że zorganizują opiekę dla wszystkich potrzebujących tego uczniów. Co w takiej sytuacji mogą zrobić rodzice? Mogą składać u pracodawców odpowiednie wnioski o zasiłki opiekuńcze i sami zaopiekować się dziećmi.
Prawo do usprawiedliwionej nieobecności w pracy i zasiłku opiekuńczego daje rodzicom oraz opiekunom ustawa o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Dzięki temu przepisowi rodzice w sytuacji nieprzewidzianego zamknięcia przedszkola lub szkoły rodzice mogą opiekować się dziećmi maksymalnie 60 dni w roku. Przepis ten dotyczy rodziców dzieci, które nie ukończyły ósmego roku życia. Aby skorzystać z takiej możliwości, rodzic musi przedstawić pracodawcy zaświadczenie o zamknięciu danej placówki.