"Blokowisko w sercu Tatr"? Nieoficjalnie: Austriacki deweloper chce zbudować ogromny hotel koło Zakopanego

16 pięter, 186 apartamentów, 12 penthousów, parking na 250 samochodów - tak przedstawia się projekt hotelu, który ma stanąć tuż obok Zakopanego. Jak ustalił portal Gazeta.pl za inwestycję odpowiada austriacki deweloper, ale szczegóły nadal owiane są tajemnicą.
Zobacz wideo

W piątek media społecznościowe obiegła informacja o kontrowersyjnej inwestycji, która może być realizowana w Tatrach. Sprawę jako nagłośnił Zakopiański Alarm Urbanistyczno-Architektoniczny, który zamieścił na swoim Facebooku wizualizację dużego hotelu wraz z opisem inwestycji. Z podanych informacji wynika, że kompleks miałby się nazywać Zakopane Mountain Resort . Dane o planowanej inwestycji pojawiły się na stronie firmy Inwestuj w górach - biura sprzedaży nieruchomości w Tatrach. O sprawie zaczęły pisać lokalne media. Zarówno opis inwestycji, jak i wizualizacje po jakimś czasie zniknęły ze strony inwestujwgórach.pl.

"Blokowisko w sercu Tatr"

Niektórzy z komentujących uznali projekt za przedwczesny żart primaaprilisowy, inni zwrócili uwagę na kwestie estetyczne. Większość komentujących była oburzona położeniem inwestycji. "Tygodnik Podhalański" budynek określił jako "blokowisko w sercu Tatr". Z kolei Łukasz Drozda, urbanista z Uniwersytetu Warszawskiego, na Twitterze napisał tak:

Zakopane Mountain Resort, kolejny pomysł na dewastację krajobrazu górskiego PL. Subtelne jak łom wpływy góralskie, acz brakuje na 'wizualce' siatki z reklamą wielkoformatową. Wolność przede wszystkim, pamiętajcie, że urbaniści zabierają wolność, a planowanie to socjalizm. Masakra!

Według mediów specyfikacja inwestycji wygląda następująco: 16 pięter, 186 apartamentowców, 12 penthousów o powierzchni do 180 m kw., podziemny parking na 250 aut. Do tego: basen, spa, restauracja, sauna.

Za inwestycją w Zakopanem stoją Austriacy

Gazeta.pl ustaliła, że wbrew oczekiwaniom niektórych, projekt nie jest żartem dewelopera. Według naszych informacji firma Inwestuj w górach jest w tym przypadku jedynie pośrednikiem, inwestor zaś to firma deweloperska z Austrii. W którym dokładnie miejscu miałby powstać hotel? - to na razie pozostaje tajemnicą. Wiadomo, że budowa jest planowana blisko granic Zakopanego, sam inwestor działkę ma tam od ok. 7 lat. Austriacka firma planuje konferencję prasową, na której poda szczegóły projektu. Ma się ona odbyć pod koniec przyszłego tygodnia.

Jan Słowik z Pracowni Architektonicznej Słowik w Zakopanem komentując sprawę dla "Gazety Wyborczej" stwierdził, że projekt tak wysokiego budynku jest sprzeczny planami obowiązującymi dla tych terenów. - Plan zagospodarowania przestrzennego w Zakopanem i na Podhalu nie przewiduje tak wysokich budynków - mówi i dodaje: - Projekt byłby do zaakceptowania, gdyby został zbudowany na skarpie i część pięter znajdowałaby się w ziemi. Ale 16 pięter to zdecydowanie za dużo.

Zwróciliśmy się do Starostwa Powiatowego w Zakopanem o informacje, czy inwestor ma niezbędne na inwestycję pozwolenia, czy nie, ale sprawa wypłynęła już poza godzinami pracy urzędu. Czekamy na odpowiedź.

Zobacz wideo
Więcej o: