W ubiegłym tygodniu funkcjonariusze zatrzymali pięć osób powiązanych z gangiem "Apacza". Ujęto m.in. Piotra M. pseudonim "Buła", Tomasza K. ps. "Placek", Klaudiusza D., Dariusza K. oraz Krzysztofa Ż. Ostatni z wymienionych prowadził duży punkt złomu, jednak w rzeczywistości zajmował się sprzedażą naczep skradzionych ciężarówek. Jak podano w komunikacie CBŚP zatrzymani dokonali co najmniej dwudziestu kradzieży naczep i zestawów ciągników, których wartość oszacowano na 2 miliony złotych.
Następna grupa zatrzymanych zajmowała się przemytem narkotyków z Holandii. Następnie towar, w większości marihuana, trafiała do handlarzy na terenie województwa śląskiego. Według funkcjonariuszy grupa w latach 2015-2016 miała przemycić z Holandii do Polski około 30 kilogramów narkotyków, którą wartość szacuje się na 600 tysięcy złotych. Obecnie wszyscy zatrzymani przebywają w aresztach śledczych lub w zakładach karnych, gdzie czekają na proces. Przedstawiono im zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.
Jak podaje portal tvp.info.pl jest to jedno z największych śledztw prowadzonych przez funkcjonariuszy CBŚP w Katowicach dotyczące grupy przestępczej stworzonej przez pseudokibiców. Z ustaleń wynika, że od 2013 roku do grudnia 2016 roku w województwach dolno¶l±skim, śląskim, podlaskim i lubelskim wprowadzano do obrotu środki odurzające i psychotropowe. Gang kibiców z Chorzowa i Krakowa poza sprzedażą i przemytem narkotyków zajmował się także rozbojami i pobiciami. Grupa została rozbita dzięki zeznaniom kilku zatrzymanych członków gangu.