Policjanci z warszawskiej Woli otrzymali informację, że na terenie dzielnicy może ukrywać się para, która porwała z Finlandii 5-letnie dziecko. Oboje byli objęci Europejskim Nakazem Aresztowania. Istniała także obawa, że zdrowie i życie dziecka może być zagrożone.
W zeszłym tygodniu udało się ująć 26-letnią kobietę i jej 39-letniego partnera w mieszkaniu przy ul. Sokołowskiej na Woli. Był z nimi również 5-letni chłopiec, który niedawno został uprowadzony z Finlandii. Jak podaje policja, 26-latka to matka porwanego dziecka. Z dokumentacji przekazanej polskiej policji przez fińskie władze wbrew tamtejszemu prawu wywiozła swojego syna z Finlandii. Nie miała do tego prawa, ponieważ fiński sąd przyznał ojcu dziecka wyłączne prawo do opieki nad pięciolatkiem.
Policjanci obawiali się, że sytuacja może być niebezpieczna, więc w sobotę na ul. Sokołowskiej pojawiła się również straż pożarna i pogotowie ratunkowe. Matka oddała jednak dziecko dobrowolnie. Chłopiec został zbadany przez lekarza, a później trafił pod opiekę policjantów i placówki opiekuńczej. Dokumenty dotyczące jego sprawy zostały już przekazane do sądu rodzinnego i nieletnich, który zajmie się tą sytuacją.
Matka i jej partner zostali zatrzymani. Zgodnie z procedurą Europejskiego Nakazu Aresztowania zostali doprowadzeni do prokuratury i tymczasowo trafili do aresztu. Wdrożono już procedurę przekazania zatrzymanych fińskiemu wymiarowi sprawiedliwości.
Policja podkreśla, że wszystkim - zarówno parze, jak i dziecku - zapewniono pomoc fińskiego tłumacza, ponieważ nie mówią oni po polsku.