Awaria na kolei. Pociągi opóźnione po kilkaset minut. "PKP, nie umiecie w transport"

Nawet kilkaset minut opóźnienia miały pociągi jadące przez Dworzec Zachodni w Warszawie - zaalarmowała czytelniczka gazeta.pl. O problemach na kolei, m.in. na trasie Gdańsk - Warszawa, podróżni informowali do nocy. To skutek awarii. Ta została już usunięta. Dziś natomiast opóźnienia mogą wystąpić na południu Polski.

- Pociągi mają po kilkaset minut opóźnienia, rekordzista ma 510 minut. W odjazdach też były opóźnienia, ale mniejsze - opisywała czytelniczka Gazeta.pl, która w niedzielę o 23.00 była na Dworcu Zachodnim. 

Duże opóźnienia pociągów w niedzielę

Opóźnione były pociągi m.in. do Krakowa, Wrocławia i Warszawy. Na portalach społecznościowych ludzie narzekali nie tylko na wielkie opóźnienia (nawet 300, 400 minut), lecz także brak informacji czy chociażby wody do picia (niektórzy utknęli w pociągach bez Warsu). 

- Nie umiecie w transport i to się już nie zmieni - pisała b. korespondentka Polskiego Radia Adrianna Bąkowska. 

Co było przyczyną kłopotów na kolei? Awaria na Mazowszu. Uszkodzeniu uległa sieć trakcyjna w okolicy Nasielska. Dopiero około północy PKP PLK podały, że jeden tor oddano już do ruchu, co ułatwi kursowanie pociągów Gdańsk - Warszawa i Warszawa - Gdańsk. 

Możliwe opóźnienia pociągów na południu Polski

Nad ranem PKP PLK podały: po godz. 4.00 przywrócono jazdę dwoma torami. Ale opóźnienia pociągów mogą się pojawić także dziś - tym razem na południu Polski. Powodem silny wiatr.

Są powalone drzewa na tory i zamknięte trasy w woj. śląskim oraz dolnośląskim. Prosimy o zwracanie uwagi na informacje i uwzględnianie zmian w kursowaniu pociągów - ostrzegają kolejarze.
Zobacz wideo
Więcej o: