Policja odnalazła w piątek poszukiwaną od czwartku 3-letnią Amelię i jej matkę, 25-letnią Natalię. Funkcjonariusze odnaleźli matkę i córkę w Ostrołęce w woj. mazowieckim. Ojciec dziewczynki i osoba, która mu pomagała, trafili w ręce funkcjonariuszy. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że kobieta i dziecko zostały wciągnięte do samochodu siłą, wbrew swojej woli.
Jak podaje m.in. "Rzeczpospolita", ojciec dziecka Cezary R. usłyszał zarzut pozbawienia wolności i uprowadzenia 25-letniej kobiety i 3-letniego dziecka. Sprawą zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Białymstoku. Jej rzecznik prokurator Łukasz Janyst powiedział IAR, że po przesłuchaniu obu mężczyzn zapadną decyzje dotyczące ich dalszego losu.
25-letnia kobieta i jej 3-letnia córka zostały uprowadzone w czwartek w Białymstoku. Z pierwszych informacji policji wynikało, że dwóch zamaskowanych mężczyzn miało wciągnąć do auta dziecko i jego matkę. Policjanci znaleźli niedługo potem w Białymstoku porzucone auto, którymi poruszali się sprawcy.
Wcześniej w jednej z łomżyńskich firm samochód wypożyczył ojciec dziecka, który jest obywatelem Polski, zameldowanym w naszym kraju.
W związku z akcją poszukiwawczą blokowano drogi wylotowe z Białegostoku i sprawdzani byli przejeżdżający kierowcy. Poszukiwania były prowadzone w całym kraju.
Prokuratura Okręgowa w Białymstoku wszczęła śledztwo dotyczące przestępstwa pozbawienia wolności i uprowadzenia dziecka. Policja uruchomiła tak zwany Child Alert, wykorzystywany na wypadek poszukiwań zaginionych dzieci. To trzeci przypadek w Polsce, kiedy uruchomiono system.