Funkcjonariusze policji odnaleźli porwane w czwartek 3-letnią Amelię i jej 25-letnią matkę Natalię - podało TVP Info. Kobieta i dziewczynka są całe i zdrowe. Dwóch sprawców, w tym ojciec dziecka, zostało zatrzymanych. Informację potwierdził wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński.
Minister Jarosław Zieliński mówił, że do odnalezienia jednego z mężczyzn, kobiety i dziewczynki doszło w okolicach Ostrołęki, a drugiego sprawcy - w okolicach Ostrowii Mazowieckiej.
"Amelka i jej mama są już dzięki nam całe i zdrowe pod naszą opieką! Uwolnienie ich i zatrzymanie sprawców to efekt skutecznych działań policji, nieopisany trud policjantów z KGP, CBŚP i całego kraju, w szczególności garnizonów z Białegostoku, Olsztyna, Radomia" - czytamy na profilu na Twitterze Komendy Głównej Policji.
Do porwania matki i dziecka doszło w czwartek około godziny 10 na osiedlu przed blokiem przy ulicy Dziesięciny 74 w Białymstoku. Porwanie zgłosiła rodzina 25-latki.
Policja kilkaset metrów dalej natknęła się na pusty porzucony samochód, którym jechali porywacze. Znaleziono go na terenie Białegostoku. Udało się ustalić, że auto zostało wypożyczone wcześniej z wypożyczalni samochodów w Łomży na nazwisko ojca dziecka.
Prokuratura Okręgowa w Białymstoku wszczęła śledztwo dotyczące przestępstwa pozbawienia wolności i uprowadzenia dziecka. Policja uruchomiła tak zwany Child Alert, wykorzystywany na wypadek poszukiwań zaginionych dzieci. To trzeci przypadek w Polsce, kiedy uruchomiono system.
Policja.pl