Trzy naczepy z chemikaliami znalezione w Wielkopolsce i Lubuskiem. Miały lewe tablice

W rejonie drogi krajowej numer 24 w województwach wielkopolskim i lubuskim ktoś podrzucił trzy naczepy z beczkami z nieznaną zawartością. Służby sprawdzają teraz, jakie chemikalia znajdują się w środku, próbują też ustalić właściciela naczep.
Zobacz wideo

- Na chwilę obecną mamy potwierdzoną informację o trzech naczepach: dwie na terenie województwa lubuskiego, trzecia w województwie wielkopolskim - mówi w rozmowie z Gazeta.pl kpt. Dariusz Szymura z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wielkopolskim.

Naczepy pojawiły się w rejonie drogi krajowej 24. Jak informowała "Gazeta Lubuska", dwie znaleziono w Nowej Niedrzwicy i Wierzbnie (woj. lubuskie), trzecią - w miejscowości Prusim w Wielkopolsce. 

- Jedna z naczep znajdowała się na zatoczce bezpośrednio przy drodze 24, dwie pozostałe porzucono przy drogach dojazdowych do tej trasy - mówi portalowi Gazeta.pl asp. Justyna Łętowska Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu.

Naczepy z chemikaliami w Wielkopolsce i Lubuskiem

W naczepach znajdowały się beczki z chemikaliami. Na razie nie wiadomo dokładnie, jakimi. - Próbki zostały pobrane przez strażaków i przekazane Wojewódzkiemu Inspektorowi Ochrony Środowiska. Będę poddane analizie. Naczepy zostaną zholowane na parking strzeżony w asyście policji i straży pożarnej - tłumaczy kpt. Dariusz Szymura.

- Do naczep były przytwierdzone tablice rejestracyjne, ale podrobione, widać, że miały nietypową czcionkę - twierdzi asp. Justyna Łętowska.

Śledczy nie wiedzą na razie, skąd mogą pochodzić naczepy. Niewykluczone, że zostały przywiezione z zagranicy.

Więcej o: