Śląsk. Amerykanin wjechał prosto pod ciężarówkę. Nie miał najmniejszych szans, zginął na miejscu

Do tragicznego wypadku doszło na trasie między Miasteczkiem Śląskim a Kaletami. Z niewytłumaczonych przyczyn jadący osobową skodą Amerykanin zjechał ze swojego pasu ruchu i wpadł prosto pod koła jadącego z naprzeciwka samochodu ciężarowego - poniósł śmierć na miejscu.
Zobacz wideo

Policja z Tarnowskich Gór bada przyczyny śmiertelnego wypadku, do którego doszło 5 marca na drodze wojewódzkiej nr 908. Zamieszkały w Czechach 69-letni obywatel USA doprowadził do czołowego zderzenia z ciężarówką.

Amerykanin zginął na śląskiej drodze

Kierowca jechał w stronę Tarnowskich Gór swoją osobową skodą. Nie wiadomo jeszcze dlaczego, Amerykanin zjechał ze swojego pasa ruchu prosto pod koła ciężarowego volvo.

Samochód transportowy prowadził 34-latek - policja nie poinformowała, czy odniósł poważne obrażenia. Na miejscu zginął Amerykanin, który doprowadził do zderzenia. Przez wypadek droga byłą zablokowana przez kilka godzin, a kierowcy zostali skierowani na objazdy.

Okoliczności śmiertelnego wypadku policja będzie badać wspólnie z tarnowską prokuraturą. Funkcjonariusze z Tarnowskich Gór postanowili ku przestrodze pokazać zdjęcia z miejsca tragicznego wypadku i apelują:

Nie podlega dyskusji fakt, że na drodze musi uważać każdy uczestnik ruchu. Kierowca, rowerzysta i oczywiście pieszy. Okoliczności zdarzeń bywają najróżniejsze, zawsze jednak liczą się sekundy. Pamiętajmy, na drodze trudno o margines błędu. Dlatego apelujemy: uważajmy i nie powodujmy sytuacji niebezpiecznych.
Więcej o: