Pracownicy cmentarza komunalnego w Świnoujściu natknęli się na niecodzienne znalezisko podczas kopania dołu pod nowy grób. Jak informuje lokalny portal iswinoujscie.pl, w starej części cmentarza znaleziono coś, co przypominało niewypał.
W czwartek około godziny 11 na cmentarz zostali wezwani saperzy. Na szczęście zjawili się tam błyskawicznie, bo prowadzili akurat prace w sąsiedztwie.
Ze względu na znalezisko wszystkie osoby, które znajdowały się na cmentarzu musiały go opuścić. Przerwano pogrzeb, który akurat trwał w innym miejscu i opóźniono ten, który niebawem miał się rozpocząć. Żałobnicy musieli poczekać, że specjaliści skończą zabezpieczać obiekt.
Okazało się, że pracownicy cmentarza się nie mylili, przedmiot, który znaleziono to niemiecki granatnik, który został tam po II wojnie światowej. Udało się go bezpiecznie przewieźć na poligon i tam zdetonować.