Funkcjonariusze rzeszowskiego oddziału CBA zatrzymali trzy osoby podejrzane o wyłudzenia na tzw. piramidę finansową oraz pozostałe cztery osoby, które są przesłuchiwane w innym wątku tego śledztwa. Mężczyźni obiecywali zwrot inwestycji do 200 proc. w skali roku.
Trójka zatrzymanych to przedsiębiorcy, którzy podejrzani są o doprowadzenie szeregu osób do niekorzystnego rozporządzenia ich mieniem. W sprawie chodzi o wyłudzenie aż 18 milionów złotych na tzw. piramidę finansową. Mężczyźni mieli wprowadzać swoich klientów w błąd, twierdząc że przekazane im pieniądze zostaną zainwestowane. Inwestycja miała przynieść gwarantowany zwrot na poziomie od 100 do 200 procent w skali roku. Pieniądze nie były jednak inwestowane tylko zostały przelane na konta bankowe podmiotów gospodarczych, które współpracowały z tą firmą.
Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali także cztery osoby, które prowadziły tzw. "pośrednictwo finansowe". Ich sprawa dotyczy powoływania się na wpływy w instytucjach samorządowych. Wśród zatrzymanych są biznesmeni oraz śląski adwokat, który przyjął 100 tysięcy złotych w zamian za załatwienie korzystnej decyzji w planie zagospodarowania przestrzennego pod inwestycję wartą 10 milionów złotych.