W niedzielę 10 lutego około godziny 08:30 strażnicy miejscy zauważyli podejrzany przedmiot, który leżał na betonowym słupku przy poboczu ulicy Międzygwiezdnej w Gdańsku. Ku zaskoczeniu funkcjonariuszy był to wojskowy granat. Przedmiot znajdował się zaledwie kilka metrów od przystanku autobusowego. Strażnicy Miejscy powiadomili o zdarzeniu policję oraz odgrodzili teren.
Funkcjonariusze z patrolu rozpoznania minersko-pirotechnicznego potwierdzili, że jest to ręczny granat obronny F-1 o sile rażenia do 200 metrów. Policjanci zabezpieczyli przedmiot oraz przetransportowali go na policyjny poligon, gdzie został zneutralizowany przez antyterrorystów.
Granat F-1 używany był przez żołnierzy Armii Czerwonej podczas II wojny światowej. Od 1947 roku granat produkowany był także w Polsce. Żeliwny korpus skrywa 60 gramów trotylu - silnego materiału wybuchowego. Liczne nacięcia znajdujące się na powierzchni granatu mają ułatwić jego detonację i fragmentację na około tysiąc odłamków.