Zatrzymany w piątek ksiądz z parafii na zakopiańskich Chramcówkach, Krystian P., został przesłuchany przez policję, a następnie zwolniony. Jak jednak dowiedział się "Tygodnik Podhalański", nie wrócił on na plebanię. Dziennikarze nieoficjalnie ustalili, że został wywieziony do specjalnego ośrodka należącego do kościoła. Nie udało się jednak im dowiedzieć, gdzie ten ośrodek miałby się znajdować.
W piątek wieczorem policja wyprowadziła księdza Krystiana P. z parafii na Chramcówkach w Zakopanem. Według dziennikarzy "Tygodnika Podhalańskiego" mogło to mieć związek z SMS-ami, które wysyłał duchowny. Dziś rzecznik prasowy zakopiańskiej policji asp. szt. Roman Wieczorek poinformował, że "w sprawie księdza prowadzone są czynności pod nadzorem prokuratora".