Jak informuje Onet.pl, krakowska policja zgłoszenie odebrała w sobotę około południa. Zadzwonił mężczyzna, który spacerując nad Wisłą, zauważył w wodzie "coś", co przypominało ludzkie ciało. Jak podaje "Gazeta Krakowska", było to na wysokości elektrociepłowni w Łęgu.
Kiedy funkcjonariusze, w tym również policjanci z komisariatu wodnego, przybyli na miejsce, okazało się, że faktycznie znalezione zostały zwłoki mężczyzny. Były one w stanie daleko posuniętego rozkładu. Teraz trafią do Zakładu Medycyny Sądowej w Krakowie, gdzie przeprowadzona zostanie sekcja zwłok.
Na razie nieznana jest tożsamość zmarłego mężczyzny.