Czeka nas kilka dni, w trakcie których spadnie śnieg, a słońce nieczęsto przebije się przez chmury.
Pierwszy dzień tego tygodnia będzie dosyć ciepły. W poniedziałek wciąż będziemy czuć ciepło, które towarzyszyło nam przez weekend, choć pogoda trochę się popsuje. Termometry w całej Polsce pokażą od 6 do 3 stopni na plusie, a za oknami zobaczymy wiele chmur i przelotnych opadów deszczu.
Już we wtorek temperatura w całym kraju odczuwalnie spadnie, a nasze termometry będą wskazywać od 3 do -3 stopni Celsjusza. Synoptycy prognozują, że w całym kraju będzie padał śnieg, a zimowa aura znowu do nas wróci. Takie warunki atmosferyczne utrzymają się także we środę 13 lutego. Choć oba te dni będą pochmurne, we wtorek i środę zobaczymy także sporo przejaśnień.
Czwartek będzie dniem pochmurnym, ale dla większości z nas nie przyniesie opadów. Śnieg prognozuje się tylko dla południowo-wschodniej części Polski. W czwarty dzień tygodnia temperatura będzie wahać się od 3 do -2 stopni, a słońce nie będzie wyglądać zza chmur. Podobne warunki atmosferyczne odnotujemy w piątek - zachmurzenie będzie duże, temperatura utrzyma się na tym samym poziomie, a śnieg spadnie w połowie polskich województw: podkarpackim, małopolskim, śląskim, dolnośląskim, świętokrzyskim, łódzkim, lubelskim i mazowieckim.
W weekend temperatura nieco wzrośnie, ale nie będzie tak ciepło, jak w poprzednim tygodniu. Sobota będzie dniem ładniejszym - słońce sporadycznie wyjdzie zza chmur, temperatura utrzyma się na poziomie od 6 do 1 stopnia na plusie, ale będzie padał śnieg i deszcz ze śniegiem. W niedziele słońca będzie mniej, a temperatura znowu nieco spadnie. Termometry wskażą od 3 do 0 stopni, a w przeważającej części kraju będzie sypał śnieg.
Chcesz wiedzieć więcej? Czytaj: pogoda.gazeta.pl