Jerzy Owsiak "odpuszcza". Reakcja prezesa WOŚP na przeprosiny Beaty Mazurek

"Pani Beato Mazurek! Odpuszczam!" - napisał Jerzy Owsiak, odpowiadając na opublikowane przez Beatę Mazurek przeprosiny.
Zobacz wideo

Rzecznik prasowa Prawa i Sprawiedliwości Beata Mazurek przeprosiła Jerzego Owsiaka po tym, jak w czwartek opublikowała na Twitterze grafikę, na której budynek Uniwersytetu WOŚP podpisała jako "namiot Owsiaka", sugerując tym samym, że Jerzy Owsiak opływa w luksusy. Zdjęcie Uniwersytetu WOŚP zostało zestawione m.in. ze zdjęciem domu, w którym mieszka Jarosław Kaczyński oraz domów przedstawicieli opozycji. Grafika miała udowadniać, że prezes PiS żyje skromnie. 

Jerzy Owsiak dziękuje za przeprosiny i wyjaśnia "powielane głupoty"

Prezes Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zaapelował o przeprosiny w ciągu 48 godzin i polubowne załatwienie sprawy, a Beata Mazurek posłuchała. Na swoim koncie na Twitterze opublikowała poniższe przeprosiny:

Panie J.Owsiak po zapewnieniu, że jest to Uniwersytet WOŚP do celów edukacyjnych, przepraszam za podanie informacji, która nb. od dłuższego czasu funkcjonuje w internecie; cieszę się, że dzięki mojemu wpisowi zyskał Pan możliwość wyjaśnienia tej sprawy.

- napisała rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości. Jerzy Owsiak odniósł się do tego wpisu i podziękował za szybką reakcję Beaty Mazurek. 

Pani Beato Mazurek! Odpuszczam! Dziękuję za wpis i szybką reakcję. Proszę jednak nie pisać, że Pani wpis to możliwość wyjaśnienia tej sprawy. Oprócz anonimowych internautów jest Pani jedyną osobą reprezentującą urząd państwowy, która dała się na takie bzdurne opinie na nasz temat napuścić

- napisał Jerzy Owsiak, wysyłając jednocześnie "kilka dodatkowych, ważnych informacji" i tłumacząc m.in. że nigdy nie pobierał wynagrodzenia za pełnienie funkcji prezesa Fundacji WOŚP, a festiwal Pol'and'Rock nie jest finansowany „z puszki”, a przede wszystkim z pieniędzy pozyskanych od sponsorów. 

Więcej o: