Alarm bombowy w Tomaszowie Lubelskim. "Ładunek" leżał na jajach w dyskoncie

W jednym z tomaszowskich dyskontów ogłoszono alarm bombowy. Powodem był pozostawiony na półce sklepowej przedmiot przypominający ładunek wybuchowy. Kierownik obiektu zaalarmował służby i zarządził ewakuację. Sprawcami nieodpowiedzialnego żartu okazali się trzej mężczyźni w wieku 17, 21 i 24 lat.
Zobacz wideo

Dyżurny tomaszowskiej komendy otrzymał informacje, że w jednym z dyskontów na opakowaniach z jajami zauważono podejrzanie wyglądający przedmiot z świecącym diodami, który wyglądem przypomina ładunek wybuchowy.

Na miejsce przybyli policjanci, w tym specjalny oddział antyterrorystyczny oraz straż pożarna, pogotowi gazowe, energetyczne i zespół ratownictwa medycznego. Przeprowadzono ewakuację klientów i pracowników dyskontu, a także osób przebywających w przyległych budynkach.

Gdy funkcjonariusze przystąpili do sprawdzania podejrzanego pakunku oraz jego zawartości, ustalono, że przedmiot nie ma nic wspólnego z bombą. Była to część zabawki, którą można kupić w dyskoncie. Dzięki szybkiej interwencji policji ustalono również sprawców "bombowego żartu". To trzech mieszkańców gminy Rachanie w wieku 17, 21 i 24 lat. Mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do celi.

Za wywołanie fałszywego alarmu bombowego w sklepie groził im grzywna, ograniczenie wolności lub do dwóch miesięcy aresztu.

Więcej o: