Do tragicznego zdarzenia w Słupsku doszło w zeszłym tygodniu. Początkowo prokuratura, która zajęła się sprawą, rozważała możliwość udziału osób trzecich. Ostatecznie wątek ten został jednak wykluczony.
W jednym z kontenerów na używaną odzież, w ubiegły wtorek, zauważono 30-letniego mężczyznę. Niestety, było już za późno na ratunek.
Sprawą zajęła się policja i prokuratura ze Słupska. Jak podaje Radio Gdańsk, śledczy ustalili, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Mężczyzna najprawdopodobniej próbował sprawdzić zawartość kontenera, ale poślizgnął się i zaklinował we włazie. Prokurator rejonowy w Słupsku Piotr Nierebiński mówi, że mężczyzna został uderzony i przyciśnięty ciężką klapą, która go zadusiła. Sekcja zwłok potwierdziła, że przyczyną zgonu było uduszenie.
Tragiczny wypadek - dodaje prokurator Nierebiński.
W tym tygodniu prokuratura ostatecznie wykluczyła rozważaną wcześniej ewentualność udziału osób trzecich. Sekcja zwłok ostatecznie przekreśliła ten scenariusz, więc śledztwo zostanie umorzone.